Autorem wpisu jest: Halina Kumor
Korespondencja własna z USA
Tylko jedno święto w roku sprawia, że Amerykanie przemierzają tysiące kilometrów, by zjeść uroczysty obiad wraz z rodziną. Ten dzień łączy ludzi, godzi poróżnionych i zwaśnionych, sprawia, że ludzie przebaczają sobie wzajemnie wszelkie winy. To święto można porównać tylko do naszej polskiej Wigilii, której tutaj w Stanach się nie obchodzi. To piękne, rodzinne święto – „Thanksgiving Day" czyli Święto Dziękczynienia – Amerykanie obchodzą zawsze w ostatni czwartek listopada, aby podziękować Bogu i sobie wzajemnie za mijający sezon, za wszystko, co spotkało ich w ostatnim roku.
Jest to tradycja zapoczątkowana przez legendarnych pielgrzymów, którzy przybyli z Anglii do Plymouth na statku „Mayflower", w grudniu 1620 roku. Mroźna zima i brak pożywienia sprawiły, że część z nich zmarła. Pozostali utrzymali się przy życiu tylko dzięki pomocy Indian z plemienia Wampanoagów. Zimą Indianie dzielili się z pielgrzymami swoimi zapasami żywności, a wiosną pokazali jak uprawia się kukurydzę, dynię i rośliny strączkowe. Wdzięczni pielgrzymi, po bardzo obfitych jesiennych zbiorach, postanowili podziękować czerwonoskórym przyjaciołom. Zaprosili ich do wspólnego świętowania. "The first thanksgiving feast" czyli pierwszy dziękczynny festiwal trwał trzy dni i jedzono głównie kaczki, gęsi, dziczyznę, ryby oraz warzywa, wśród których królowała gotowana dynia i kukurydza.
Wraz z upływem lat zmieniał się zarówno charakter tego święta, jak i jego menu. Dzisiaj żaden Amerykanin nie jest w stanie wyobrazić go sobie bez pieczonego indyka, mimo, iż nie jedzono go w początkowych latach wspólnego świętowania. Tradycja kształtowała się powoli wraz z postępem techniki i wszystkim, co wymyślili handlowcy, by obchodzić ją pięknie i bardzo uroczyście. Najczęstszymi symbolami Święta Dziękczynienia są: róg obfitości, dynia, kolba kukurydzy czy też różnokolorowe jesienne liście. Nie tylko obrusy na świąteczny stół, ale i ścierki, rękawice do trzymania gorących potraw, porcelanowe półmiski i kubki pełne są kolorów jesieni.
W sklepach można kupić jednorazowe brytfanki specjalnie robione tak, by pomieściły ogromnych rozmiarów indyka. Bardzo pomocne są też specjalne termometry, które włożone w indyka wskazują kiedy mięso jest już odpowiednio upieczone. W każdym sklepie spożywczym można kupić także gotowy już „staffing", czyli nadzienie z chleba, warzyw i ziół, którym tradycyjnie wypełnia się wypatroszonego indyka przed pieczeniem. Wystarczy zawartość torebki wymieszać z odpowiednią ilością wody i pyszne nadzienie jest gotowe.
Świąteczne menu
Kupuje się odpowiedniej wielkości indyka, by mógł być głównym daniem nawet dla kilkunastoosobowej rodziny. Właściwie jest to jedyne święto, które jest przygotowywane w całości w domach przez prawie wszystkich Amerykanów. Sposób pieczenia indyka, nieraz przez kilkanaście godzin, przekazywany jest w rodzinach z pokolenia na pokolenie. Podczas świątecznego obiadu mięso podaje się z żurawinami. Galaretkę lub sos z żurawin coraz częściej Amerykanie kupują w puszkach, gotowe do podania.
W menu świątecznym nie może też zabraknąć pieczonych słodkich ziemniaków (często z jabłkami, rodzinkami i cynamonem), kukurydzy i „squash'a" czyli potrawy z warzywa o nazwie „butternut squash" czyli jednej z odmian dyni piżmowej. W smaku przypomina zwykłą dynię, różni się od niej tylko wyglądem. Ma kształt podłużny, przewężony lub maczugowaty, żółtą skórkę i pomarańczowy, słodki miąższ. Warzywo to może być przyrządzane na wiele różnych sposobów: można je grillować, przyrządzać podobnie jak słodkie ziemniaki z jabłkami i cynamonem, piec różnego rodzaju chlebki, ciasteczka, a także gotować zupy. Bardzo ważnym symbolem Święta Dziękczynienia jest „pumpkin pie" czyli ciasto dyniowe podawane na deser. Amerykanie pieką to ciasto na tysiące sposobów, w połączeniu z serem, bakaliami i różnego rodzaju słodkimi sosami. Zwykle podają je z bitą śmietaną lub lodami.
Myślę, że warto wypróbować choć niektóre ze świątecznych przepisów. SMACZNEGO!
PIECZONY INDYK Z NADZIENIEM Z CHLEBA
1. Nadzienie z chleba:
- ¼ szklanki masła lub margaryny
- 1 średnia cebula (drobno posiekana)
- 2 średnie łodygi selera naciowego (drobno posiekane)
- 11 kromek suchego chleba (pokrojonych w kostkę)
- 2 łyżki drobno posiekanej pietruszki
- 2 łyżki przypraw do kurczaka lub suszonych liści szałwi
- 1 łyżeczka soli
- ¼ łyżeczki pieprzu
- ½ szklanki rosołu lub wody
Na patelni rozpuść masło, dodaj cebulę i selera. Smaż co jakiś czas mieszając tak, by warzywa stały się miękkie.
W dużym garnku wymieszaj chleb, pietruszkę, przyprawy, sól i pieprz. Dodaj rosół i przygotowane wcześniej na patelni masło z cebulą i selerem. Mieszaj dopóki nie stanie się wilgotne. (Nadzienie będzie wilgotniejsze po zaabsorbowaniu sosu z indyka w czasie pieczenia.)
2. Indyk
- nadzienie z chleba
- cały indyk o wadze 7 do 9 kilogramów
- ½ łyżeczki soli
- 3 łyżki masła lub margaryny (roztopić)
Usuń z wypatroszonego indyka szyję, opłucz mięso zimną wodą w środku i na zewnątrz, osusz ręcznikiem papierowym i natrzyj solą. Wypełnij wnętrze indyka nadzieniem, najpierw od strony szyi a potem z drugiej strony tak, by cały farsz zmieścił się w środku. Skórę wokół szyi naciągnij i zepnij wykałączką, z drugiej strony zepnij otwór metalowym spinaczem lub zwiąż sznurkiem.
Włóż nafaszerowanego indyka do naczynia żaroodpornego piersiami do góry. Wbij termometr w najgrubsze miejsce indyka tak, by nie dotykał kości i polej mięso stopionym masłem (nie dodawaj wody!). Włóż do nagrzanego piekarnika do temperatury 165 stopni C. Nie przykrywaj!
Piecz 4 kyb 4,5 godziny lub gdy termometr pokaże, że mięso jest już gotowe. Owiń indyka folią do pieczenia i piecz jeszcze przez ok. 1 godzinę. Zostaw indyka w wyłączonym piekarniku na 15 – 20 minut. Po wyjęciu wyrzuć wykałaczki i dokładnie oczyść indyka z farszu. Wyjęty farsz podaje się na osobnym półmisku jako dodatek do obiadu.
SOS Z ŻURAWIN I WIŚNI
- 1 paczka świeżych żurawin (ok 34 dag)
- 1/3 szklanki wiśni bez pestek
- ok. 1 szklanka cukru
- ok. 1 szklanka wody
- 2 łyżki dżemu pomarańczowego
W garnku wymieszaj żurawiny, wiśnie, cukier i wodę. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj przez 10 do 12 minut, aż żurawiny popękają, dodaj marmoladę, zamieszaj i odstaw na 1 godzinę. Nałóż do salaterki i wstaw na godzinę do lodówki.
PIECZONE SŁODKIE ZIEMNIAKI
- 9 dużych lub 12 średnich słodkich ziemniaków
- 25 dag boczku
- ¼ szklanki bułki tartej
- 1 łyżka masła lub margaryny (roztopione)
- ½ szklanki śmietany
- ¼ szklanki masła (miękkie)
- 2 łyżki posiekanej drobno cebuli
- ½ łyżeczki soli
- ¼ łyżeczki pieprzu
Nagrzej piekarnik do 180 stopni C. Brytfankę wyłóż folią aluminową. Podziuraw słodkie ziemniaki widelcem, ułóż na tacy i piecz w piekarniku godzinę i piętnaście minut, wystudź, zdejm skórkę i oczyść. Kiedy ziemniaki będą w piekarniku usmaż pokrojony boczek, zmieszaj bułkę tartą z łyżką masła i odłóż na bok. W dużej misce utłucz słodkie ziemniaki, dodaj usmażony boczek, śmietanę, ¼ szklanki masła, cebulę, sól, pieprz i wszystko dokładnie wymieszaj
Wyłóż do naczynia żaroodpornego i na wierzchu posmaruj masłem z bułką tartą. Piecz 20 do 30 minut albo do momentu kiedy bułka tarta zbrązowieje.
PIECZONY SQUASH Z JABŁKAMI
- 2 łyżki masła lub margaryny
- ½ łyżeczki cynamonu
- ¼ łyżeczki gałki muszkatałowej
- około 1 kg „butternut squash" (dyni piżmowej lub zwykłej dyni) pokrojonej w kostkę ok. 1cm (powinno być ok 5 szklanek kostki)
- 2-3 duże Granny Smith jabłka, pokrojone w kostkę podobnie jak dynia (około 4 szklanki)
- ¼ szklanki syropu klonowego
- 1 łyżka octu balsamicznego
- ¼ szklanki posiekanych prażonych orzechów
Nagrzej piekarnik do 190 stopni C. Rozsmaruj masło w naczyniu żaroodpornym, wstaw do piekarnika na 5 – 7 minut (dopóki się nie roztopi). Wymieszaj cynamon i gałkę muszkatałową z masłem, dodaj na wierzch pokrojoną dynię, przykryj folią i piecz 20 minut. W tym czasie w dużej misce pomieszaj pokrojone jabłka, syrop klonowy i ocet. Wlej tak zrobioną miksturę na dynię, przykryj folią i piecz następne 10 minut. Wymieszaj, potem piecz 5 – 10 minut dłużej lub dopóki dynia nie zrobi się miękka. Wymieszaj przed podaniem i posyp prażonymi orzechami.
„PUMPKIN PIE" – CIASTO DYNIOWE
- gotowe kruche ciasto (można także przygotować w domu)
- ¾ szklanki cukru
- 1 ½ przypraw do ciasta z dyni
- ½ łyżeczki soli
- 45 dag dyni
- 1 puszka mleka skondensowanego
- 2 jajka (ubite)
- ½ szklanki bitej śmietany i cynamon – jeśli chce się dodać do podanego ciasta.
Zagrzej piekarnik do 220 stopni C. Włóż kruche ciasto do okrągłego szklanego naczynia żaroodpornego do pieczenia (średnica ok 23 – 25cm), wyłóż nim dno i boki naczynia. W dużej misce zmiksuj wszystkie pozostałe składniki ( z wyjątkiem bitej śmietany i cynamonu) i daj na wyłożone ciasto. Zawiń wystające końce ciasta na wierzchu i pokryj cienkimi paskami folii, tak by nie zrobiło się zbyt brązowe. Piecz 15 minut. Zredukuj temperaturę do ok 180 stopni C i piecz jeszcze 40 – 50 minut lub dopóki ciasto nie będzie obierało zapałki lub noża. Zdejmij folię i włóż jeszcze na 5 minut do piekarnika.
Ostudź 30 minut i przed podaniem włóż na co najmniej 2 godziny do lodówki. Podaj z bitą śmietaną i cynamonem.