Autorem wpisu jest: Piotr Wojciechowski

Chociaż winiaków na świecie nie brakuje, metaxa należy do tych, które cieszą się szczególnym uznaniem wśród smakoszy. Charakteryzuje się bowiem niezwykle bogatym, złożonym i przyjemnym aromatem oraz miękkim i eleganckim smakiem.

Metaxę produkuje się według tradycyjnych metod, a jej dokładna receptura jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Wiadomo, że powstaje z mieszanki winogron typowo greckich szczepów – savatiano, sultanina i black corinth. Cały sekret metaxy polega jednak na dodatkach, które dodaje się pod koniec procesu produkcji. Pierwszy z nich to wino z odmiany muskat, pochodzące z wysp Morza Egejskiego, natomiast drugi to sekretna mikstura, której skład znają tylko pracownicy firmy. Prawdopodobnie to zestaw ziół, chodzą też słuchy, że dodaje się do metaxy płatki róż. Po zmieszaniu destylatów w odpowiednich proporcjach, rozlewa się je do beczek z dębu francuskiego, gdzie leżakują przez kilka lub kilkanaście lat w temperaturze 6 st.C.
Po trzech latach leżakowania do butelek rozlewa się Metaxę oznaczoną 3 gwiazdkami, po 5 latach trunek otrzymuje 5 gwiazdek, po 7 latach – 7 gwiazdek, a po 20 latach mamy do czynienia z Metaxą Private Reserve, najbardziej poszukiwaną przez znawców.

Metaxa to stosunkowo młody trunek – powstał w latach 80. XIX wieku, kiedy to młody kupiec jedwabny, Spiros Metaxas, założył w mieście Chyphisa destylarnię produkującą alkohole typu brandy. W 1888 roku wysłał w świat pierwsze butelki z winiakiem podpisanym własnym nazwiskiem. Bardzo szybko zyskała zwolenników, była wielokrotnie nagradzana na międzynarodowych wystawach i chętnie serwowano ją na przyjęciach europejskich i amerykańskich krezusów. Do dzisiaj cieszy się powodzeniem, o czym najlepiej świadczy wysokość sprzedaży: 1 milion 9-litrowych kartonów w ciągu roku.

Jak pić METAXA

Metaxę najlepiej pić bez dodatków, ale nieźle smakuje również z tonikiem, sokiem pomarańczowym i grejpfrutowym. Jest także składnikiem wielu koktajli.