Wielbiciele kuchni góralskiej od lat organizowali pielgrzymki do Karczmy „Rzym” w Suchej Beskidzkiej czy karczmy w Jeleśni, by delektować się tamtejszymi specjałami.

Pomimo tego, że regionalna kuchnia góralska nie należy do specjalnie wykwintnych, urzeka doskonałym smakiem i choć prosta, na pewno nie jest prostacka. Z czego słynie i co jest podstawą kuchni góralskiej? Tego dowiecie się z dalszej części artykułu.

Tradycyjna kuchnia góralska

Jeśli chodzi o kuchnię góralską, jej podstawą jest kapusta oraz ziemniaki, jednak zaskakuje ona sporą ilością pysznych i oryginalnych potraw takich, jak: bukty, tarciochy, moskole, karpiele, kwaśnice, żury i kołacze.
Ziemniaki, zwane przez gospodynie grulami, znajdują wiele zastosowań. Przede wszystkim przyrządza się z nich kluski: hałuski, kluski grulane i bukty. Kuchnia góralska jest naprawdę niesamowicie oryginalna i niecodzienna. Górale lubią sobie zastępować jedną rzecz, czymś innym i dlatego powstało coś takiego jak moskol, który doskonale zastępował chleb. Moskole są to placki ziemniaczane pieczone na blasze. Podstawowymi składnikami, które wykorzystuje się do przyrządzenia moskoli są ugotowane ziemniaki, utłuczone na gładką masę. Najczęściej serwowane są ze skwarkami, bryndzą masłem czosnkowym, sosem grzybowym, a także z twarogiem. Możesz ich spróbować w każdej tradycyjnej, góralskiej restauracji.

Dzisiaj kiszona kapusta jest dostępna niemal w każdym sklepie i supermarkecie, jednak zazwyczaj gospodyni woli przygotować kapustę zgodnie ze starą recepturą. Niegdyś kapustę udeptywano i kiszono w sporej wielkości, drewnianych beczkach. Przez wzgląd na rozmiar beczek, konieczne było korzystanie właśnie z tego sposobu. Teraz jednak metoda ta nie znajduje już zastosowania. Jak obecnie wygląda domowe kiszenie kapusty? Wykorzystuje się do tego zwykle ceramiczny garnek, plastikowe wiaderko lub szklany słój. W pierwszej kolejności należy poszatkować kapustę (opcjonalnie dodać także marchew czy inne produkty), a następnie przekładać porcje w naczyniu warstwami z solą. W ostatnim kroku dobrze jest ubić kapustę ubijakiem – powinna puścić sok.
Z kiszonej kapusty przyrządza się słynną kwaśnicę i kapustę z grochem. To właśnie po tych daniach ocenia się dobrą kuchnię góralską.

Kuchnia góralska bez oscypka nie istnieje – potwierdzi to każdy, kto miał do czynienia z tamtejszymi smakami. Oscypek to słony, wędzony ser, powstały z owczego mleka. Sposób jego wyrobu jest ściśle chroniony i przekazywany z pokolenia na pokolenie. Owczy twaróg, tzw. bundz, zanurza się na kilka minut we wrzącej wodzie. Taką formę moczy się w osolonej i zimnej wodzie. Następnie można przejść do wędzenia. Oscypek najlepiej smakuje na ciepło z dodatkiem żurawiny.

Ważnym składnikiem góralskiej kuchni jest również owcze mięso – najczęściej w postaci pieczonej baraniny oraz baranich kotletów, czy doskonałego udźca baraniego. Obecnie najczęściej spotykanym daniem mięsnym w góralskich restauracjach jest pyszna i sycąca golonka. Fani tego dania przemierzają wiele kilometrów, żeby jej posmakować – naprawdę warto.

Tradycyjne góralskie przysmaki

Kuchnia góralska może poszczycić się pysznymi, tradycyjnymi daniami i przysmakami. Do najpopularniejszych należą:

  • Prażucha – wykonane z mąki jęczmiennej i wody. Gotową masę przekłada się na talerze i polewa stopionym boczkiem ze skwarkami. Często podawana z kwaśnym mlekiem.
  • Bryjka – to danie mączne, zwykle pełniące funkcję śniadania. Gęstą konsystencję uzupełnia się miodem i masłem.
  • Kwaśnica na żeberkach – to nic innego, jak zupa z kiszonej kapusty, z zasmażką. Nierzadko podaje się ją z ziemniakami.
  • Bombolki z miodem – ciasteczka drożdżowe, przypominające mini pączki, oblewa się je miodem.
  • Herbata góralska – herbata z cukrem i spirytusem, rozgrzewa ciało.

Kuchnia góralska ma w sobie to coś! Nie jest to może najbardziej wykwintna kuchnia ze wszystkich, które znajdziemy w naszym pięknym kraju, ale jest zdecydowanie warta spróbowania. W góralskim jadłospisie górują głównie dania ziemniaczane i te na bazie kapusty kiszonej. Panowie mogą zainteresować się tradycyjną, góralską golonką, a Panie posmakować pysznej i wyrazistej kwaśnicy. Dla każdego coś dobrego! Taki posiłek idealnie spełni swoje zadanie po długich Tatrzańskich wędrówkach i zachęci do ponownej wizyty każdego miłośnika pysznego jedzenia.