Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka
Chociaż są ostre, wyciskają łzy i mają intensywny zapach, który przyprawia niektórych o zawrót głowy, trudno wyobrazić sobie gotowanie bez tych roślin przyprawowych. Tym bardziej, że nie tylko dodają smaku naszym potrawom, ale są także sprawdzonymi lekami na wiele dolegliwości. Cebula i czosnek – niezbędne składniki potraw mięsnych, zup i sałat, skuteczny środek na wampiry i przeziębienie, malowniczy dodatek wystroju naszej kuchni. Co w sobie kryją?…
Cebula
Roślina ta pochodzi z Azji Środkowej i północno-zachodnich Indii. Uprawiana była już w starożytności – główne ze względu na swoje bakteriobójcze właściwości. Dzisiaj rośnie niemal na całym świecie, także w Polsce. Cebula doczekała się wielu odmian – obok najbardziej popularnej, cebuli jadalnej, mamy także malutką szalotkę, czosnkopochodny rokambuł, cebule żółte i czerwone, o smaku łagodnym i ostrym.
Oprócz walorów smakowych, cebula zawiera także wiele cennych substancji, takich, jak: białka, cukry, potas, wapń, fosfor, żelazo, fluor, siarka, wit. C, witaminy z grupy B, kwas pantotenowy i nikotynowy oraz karoten. Roślina ma silne działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie krwi i wywiera korzystny wpływ na pacę przewodu pokarmowego – pobudza apetyt i wspomaga trawienie. Cebula jest także źródłem kwercetyny, bardzo silnej substancji antyutleniającej, która redukuje nadmiar wolnych rodników tlenu (powstających w szczególnie dużych ilościach podczas procesu spalania tłuszczów nasyconych), a co za tym idzie, zapobiega zagrożeniom nowotworowym. Ponadto cebula zmniejsza lepkość krwi, podnosi poziom korzystnego cholesterolu HDL, zapobiega powstawaniu w naczyniach krwionośnych płytek miażdżycowych oraz obniża poziom cukru we krwi. Ma również silne działanie moczopędne, a poza tym rozpuszcza i eliminuje mocznik – dlatego jest doskonałym środkiem leczącym reumatyzm, artretyzm i skazę moczanową.
Od dawien dawna stosuje się cebulę w medycynie ludowej – któż nie pamięta z dzieciństwa soku z cebuli, który podawano na przeziębienie i chrypkę? Poza tym sok z cebuli świetnie może zastąpić krople do nosa i skutecznie zahamować katar. Osoby cierpiące na miażdżycę powinny natomiast pić 2-4 razy dziennie łyżkę wina cebulowego. Sporządza się je z 30 dag cebuli zmiażdżonej w mikserze, 10 dag miodu i 60 dag białego wina.
Cebula jest niskokaloryczna (10 dkg cebuli surowej to tylko 50 kalorii), ale za to dość ciężkostrawna. Szczególnie zaś ta smażona długo zalega na żołądku. Najzdrowsza i najlepiej tolerowana przez organizm człowieka jest cebula surowa, pod warunkiem jednak, że zostanie dokładnie pogryziona. Nie powinno się ednak łączyć cebuli z octem, ponieważ kwas octowy utrudnia jej trawienie.
Czosnek
bliski krewniak cebuli, podobnie, jak ona, pochodzi z Azji Środkowej, gdzie znany był już prawdopodobnie ok. 6000 lat temu. Starożytni Egipcjanie wysoko cenili tę roślinę, o czym świadczą jej gliniane modele znalezione w piramidzie Tutenhamona. Swego czasu czosnek posiadał sporą wartość, używano go nawet jako środka płatniczego.
Obecnie czosnek jest bardzo popularny, na całym świecie uprawianych jest ponad 300 rodzajów tej rośliny.
Specyficzny, ostry zapach czosnek zawdzięcza olejkowi lotnemu, którego głównym składnikami są: alliina i enzymy, które po roztarciu czosnku przeistaczają się w bakteriobójczą alliicynę. Inne wartościowe substancje, które kryje w sobie czosnek to: białka, cukry, witaminy A, B1, B2, C i siarka. Dzięki nim czosnek stosowany jest jako skuteczne antidotum na wiele dolegliwości. Jest pomocny przy wzdęciach i zwalczaniu pasożytów przewodu pokarmowego, zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, działa żółciopędnie i przeciwskurczowo w schorzeniach żołądka i jelit, reguluje florę bakteryjną w organizmie, obniża ciśnienie krwi. Czosnek posiada także wybitne właściwości antybiotyczne.
Poza tym działa tonizująco i odmładzająco, łagodzi podrażnienia wywołane ukłuciami owadów, ale w razie zbyt długiego stosowania może spowodować egzemę. Spożywanie 2-3 ząbków czosnku dziennie zmniejsza ryzyko zawałów.
Na zakończenie jeszcze dobra rada dla tych, którzy chętnie sięgnęliby po dobrodziejstwo czosnku i cebuli, ale obawiają się dręczyć otoczenie niezbyt przyjemnym zapachem. Otóż można go usunąć dzięki prostym metodom: zaraz po zjedzeniu należy wypić mleko, albo żuć liście pietruszki, ruty, bądź palone ziarenko kawy.