Mamy wrzesień, zatem do końca sezonu na paprykę został jeszcze miesiąc. A że papryka nie jest nudna, bo występuje w kilku kolorach to i na talerzu nudno być nie musi! Za chwilę poznacie przepis na przepyszne kolorowe leczo, ale inne niż jarskie leczo z cukinią – w końcu dobrze znać kilka wariantów jednego dania, aby się nie przejadło.
Przepis na leczo
Węgierskie leczo to banalny przepis na obiad. Można powiedzieć, że do garnka wrzucamy to, co mamy pod ręką i w magiczny sposób po kilku godzinach otrzymujemy pyszne danie na calutki tydzień – tak, właśnie ostrzegamy, że danie jest syte, a porcji wystarczy na kilka osób, lub na kilka dni dla jednej osoby.
Do dużego garnka wlewamy olej i nagrzewamy. Następnie dodajemy kiełbasę oraz boczek wędzony i wszystko delikatnie solimy po to, aby kiełbasa puściła wodę. Podczas podsmażania, po ok. 2-3 minutach dodajemy białą cebulę oraz dokładnie rozgnieciony czosnek. Następnie całość podsmażamy kolejne 3 minuty. Po tym czasie nadchodzi pora na dodanie nieco koloru i smaku – w końcu przepis na leczo to przepis z papryką, więc pojawia się ona tutaj w różnych postaciach. Zaczynamy od dodania papryki słodkiej oraz wędzonej, a kiedy całość podsmażymy na tyle, by puściła kolor, dodajemy kolorowe papryki oraz czerwoną cebulę. To wszystko zalewamy wcześniej przygotowanym rosołem i gotujemy przez 2 godziny pod przykryciem. Pora na przedostatni krok, czyli nadanie smaku i charakteru naszemu daniu, poprzez dodanie pomidorów, soli, pieprzu, cukru, oraz liści laurowych. Całość pozostaje gotować około 20 minut, dodać koncentrat pomidorowy i tak przygotowane leczo wyłożyć na talerz. Jeśli mamy zamiar konkurować z przepisem na leczo Makłowicza, to nasze leczo musi również wyglądać, dlatego dekorujemy je kwaśną śmietaną oraz natką pietruszki.
Mamy nadzieję, że spróbujecie naszego przepisu, a także pozostałych, które znajdują się na naszym blogu!