Długo myślałem, co napisać w pierwszym artykule. Miałem tyle pomysłów, a teraz pustka! Z pomocą przyszedł mi Bałtyk. Spędzam dziś cały dzień na naszym pięknym wybrzeżu, pełnym (uwielbianych przez wszystkich) smażalni ryb.

Miałem okazję porozmawiać z tutejszymi rybakami – takie tam zwykłe pogaduchy! Okazało się, że faktycznie, turyści przyjeżdżający nad morze do szczęścia potrzebują jedynie ryby z frytury, frytek i zestawu surówek. W dodatku najczęściej kupują baramundi, tilapię i inne pseudoryby, oczywiście świeżutkie, z własnego połowu! Przynajmniej tak twierdzą tablice przed spora ilością smażalni. Rok temu sam nabrałem się na taki baner! Szkoda, że na wakacjach z rodziną, której zrobiłem nadzieję na smaczną rybę.

Menu: baramundi, tilapia i dorsz. Pytam miłą Panią, która ryba jest świeża i dowiaduję się, że wszystkie. Tak, jasne… Postanowiłem wyciągnąć od niej coś więcej, więc dopytuję: „A przepraszam, baramundi to z dzisiejszego połowu?” Odpowiedź: „Tak, oczywiście”. Jak w mordę strzelił! Nie wiedziałem, co powiedzieć – na pewno nic kulturalnego. Nie chcąc zatem naubliżać przemiłej Pani znad Bałtyku, po prostu opuściłem lokal. Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia!

Kiedy już myślałem, że nici z obiadu, z pomocą przyszedł mi Piotr Lisakowski. Zaprosił mnie, wraz z rodziną, do swojej restauracji Gryfon w Jastarni. Przez całe trzy dni serwował nam prawdziwe bałtyckie owoce: wątróbkę z dorsza, łososia z głębin gdańskich i jego kawior oraz inne cuda prosto z naszego pięknego morza. Na mnie największe wrażenie zrobiła ryba Belona. Jak tylko się do niej dobrałem, moje wygłodniałe dłonie odsłoniły jej szkielet – był zupełnie zielony! Od tego dnia Belona stała się moim bałtyckim przysmakiem, chociaż depczą jej po piętach przepyszne, bardzo delikatne omułki. Nie mam pojęcia, dlaczego do tej pory nikt nie postanowił jeszcze zająć się w Polsce hodowlą tych skorupiaków!

I tak sumując moje doznania z nad Bałtyku, czy to baramundi czy inna egzotyczna ryba zagubiona i złowiona w Bałtyku, ma być smaczna. A proszę przemiłą Panią z nad Bałtyku jak będziecie wypływać własnym kutrem na połów baramundi to ja proszę o kontakt z miłą chęcią pomogę za darmo łowić i oprawiać pyszną bałtycką baramundi.