Autorem wpisu jest: Marek Wyciślok

Katarzyna Figura oprócz urody, talentu i wielu innych zalet, posiada poczucie humoru, dystans do siebie i umiejętność wyciągania wniosków z porażek. Ma także pasję… kulinarną. I nie chodzi tu o gotowanie na ekranie, ale o rzecz dużo „większego formatu”. O rozrastającą się sieć oryginalnych restauracji.

Pomimo tego, że często obsadzano ją w rolach „głupiutkich blondynek”, zawsze walczyła o  prawo do własnej indywidualności. Często prowokowała i na przekór wszystkim podejmowała zaskakujące decyzje życiowe – jak choćby tę z uruchomieniem własnego sekstelefonu. Jak sama mówi, miewała różne pomysły na życie i nie zawsze to co było widać, odpowiadało rzeczywistości. Dzisiaj tak to ocenia: –  Wierzę w przeznaczenie, więc chyba musiałam przejść taką drogę, by znaleźć się w miejscu, w którym dziś jestem. I nie żałuję niczego.
Świadomie dotykała zła, „rozdrapywała siebie”, aby dojść do pestki w owocu i zobaczyć, co się tam kryje. Szukała ukojenia w alkoholu, a złe miłości i toksyczne przyjaźnie uświadamiały jej, ile jest w stanie wytrzymać i jak nisko może upaść. Ale jak sama mówi, każdy ma prawo do błędów.
Plany zrobienia kariery w Hollywood zakończyły się wprawdzie niepowodzeniem, ale to nauczyło aktorkę akceptowania porażek i radości z najmniejszych sukcesów. Dało jej siłę zdolną do przenoszenia gór.  – Nie daję się w  życiu i zawsze staram się przeskoczyć samą siebie.

Lokal pierwszy – Sence
Dziś Katarzyna Figura spełnia się nie tylko w aktorstwie, małżeństwie i macierzyństwie, ale także co raz śmielej poczyna sobie w biznesie. Wraz ze swoim mężem tworzą powoli imperium restauracyjne. Pierwszym lokalem była warszawska restauracja (na Nowym Świecie) o nazwie Sense (zmysł).
W lokalu możemy przekonać się jak smakują „Poduszki Radości” czy „ Łoże Miłości”, a smaczku dodaje ponadto sala pod zmysłowo brzmiąca nazwą Passion (namiętność).

Lokal drugi – KOM
Kolejną restauracją jest KOM (od komunikacji), w której zderzyło się oryginalne, pachnące egzotyką, menu ze ścianami pokrytymi tworzywem używanym przez NASA do powlekania powierzchni statków kosmicznych. Wzdłuż ścian biegną stare rurki po kablach telefonicznych.
Podłogi wyłożone są ponad stuletnimi płytkami przywiezionymi z Berlina. Dwupoziomowy lokal podzielony jest na kilka przestrzeni tematycznych. Znajdziemy tu między innymi salę „Enigma” z oryginalnie podświetloną podłogą w postaci repliki klawiatury słynnej maszyny szyfrującej.
Wrażenie robi również sala win, w której  znajdziemy aż 200 gatunków tego trunku, a 8 z nich jest sygnowanych logiem restauracji KOM. Za butelkę wina domowego trzeba zapłacić 75 zł, a za kieliszek 13 zł. Sala win wzorowana jest na wystroju starych dworców kolejowych.
Natomiast sala „Express Marrakesz” stylizowana jest na wnętrze przedziału kolejowego. Jej okna to ekrany, na których można oglądać zmieniające się krajobrazy: od zachodu słońca w Monte Negro po nasze Mazury. Karta dań inspirowana jest oczywiście rozkładem kolejowym.
Nazwa lokalu ma przypominać o dialogu, porozumiewaniu się, ale i przemieszczaniu. A żyjąc w ciągłym pośpiechu, jedzenie chwytamy tylko w locie. Warto tam spotkać się z przyjaciółmi, by wspólnie odbierać świat wszystkimi zmysłami.

Katarzyn Figura urodziła się 22 marca 1962 roku w Warszawie. W 1989 roku ukończyła PWST w Warszawie, edukację kontynuowała w paryskim Conservatoire d'Art Dramatique. W latach  1985 -1988 występowała na deskach Teatru Współczesnego, od  2006 jest aktorką Teatru Dramatycznego. W dorobku zawodowym ma na koncie role w takich produkcjach, jak: Kingsajz, Pociąg do Hollywood, Porno, Panny i wdowy, Killer i Kiler-ów 2-óch, Kariera Nikosia Dyzmy, Zemsta, Pianista, Ubu król, Żurek, Wszyscy jesteśmy Chrystusami. Wielokrotnie nagradzana, za role w filmach.
 Jest mężatką ma troje dzieci: 20 letniego Aleksandra, 5 letnią Koko i 2 letnią Kaszmir.   

Na zdjęciu: Katarzyna Figura, kadr z filmu "Żurek"