Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka
Było tłoczno i miło. Wino lało się obfitym strumieniem, a humory dopisywały. Przytulne wnętrze katowickiej Cafe Galerii „ĄĘ” na kilka wieczornych godzin stało się przystanią dla wszystkich zaproszonych na promocję naszego wortalu gości. Ale nie tylko o wortalu mówiliśmy. Promocja połączona była bowiem z degustacją pod przewrotnym hasłem: „Polecamy tanie wina”. Tanie, ale dobre! Bo przecież takich nie brakuje i nie trzeba wydawać kilkuset złotych, żeby napić się porządnego i smacznego wina. Najlepszym tego przykładem były prezentowane przez Jarosław Gibasa, naszego kulinarnego recenzenta, trunki, które urzekły wielu degustujących. Kosztowaliśmy ośmiu win, m.in. chilijskie Misiones de Rengo, hiszpańskie Conde de Fornals i francuskie Cahors Matayac i okazało się, że nawet wytrawni znawcy docenili ich walory. Ci zaś, którzy swoją przygodę z winami dopiero zaczynają, mieli okazję przejść przyspieszony kurs degustacji – poznali tajniki tzw. „łez”, garbników, kolorów, smaków i aromatów. Jak znalazł na długie, jesienne wieczory, które śmiało można wykorzystać na wyczulanie podniebienia i nosa
Impreza odbyła się 3 grudnia 2004 roku. Patronat nad nią objął dwutygodnik Biznes Śląski, a wina na degustacje zapewnili dystrybutorzy AN.KA Dystrybucja oraz Castel Freres, za co dziękujemy!