Autorem wpisu jest: Marek Wyciślok
„Jak kwiaty są ozdobą ziemi, tak zwyczaje doroczne są okrasą domowego życia ludów.”
Zygmunt Gloger
Nie ma drugiego takiego kraju w świecie, gdzie Wigilię Bożego Narodzenia obchodziłoby się równie uroczyście, jak w Polsce. Nigdzie też świąteczna tradycja Święta nie ma tak ogromnego bogactwa symboli i wierzeń.
Grudniowe święto nie zawsze nazywano Bożym Narodzeniem. Do XVIII wieku powszechnie określano je mianem Godów i łączono często z przesileniem zimowym. Zresztą wiele zwyczajów związanych z przedchrześcijańskimi wierzeniami przetrwało w naszej tradycji do dnia dzisiejszego i splotło się w barwną całość, jak choćby pozostawianie wolnego miejsca przy wigilijnym stole. Do dzisiaj w wielu regionach w tym magicznym dniu wróży się z siana ułożonego pod obrusem: jeśli panna wyciągnie zielone źdźbło oznacza to jej szybkie zamążpójście, jeśli trafi na zwiędłe – oczekiwanie, a żółte – staropanieństwo.
Innym zwyczajem zaczerpniętym z dalekiej przeszłości jest ustawianie w kątach izby snopów nie młóconego zboża, aby w polu się darzyło. Czasami rozkłada się jeszcze na podłodze słomę dla dusz zmarłych, które w wigilijną noc mają chodzić po izbie. Rozsypuje się na obrusie ziarna zbóż, lnu, konopi, maku, grochu i fasoli jako ofiarę dla opiekuńczych bóstw.
Od niepamiętnych czasów wieczerze wigilijne składały się z prostych, postnych dań. Ilość potraw świadczyła o zamożności rodziny lub regionu. Ale zazwyczaj na stole gościło tyle potraw, ile było wytwarzanych produktów w danym gospodarstwie domowym. Dzisiaj najczęściej przygotowujemy 12 potraw, co symbolizuje ilość apostołów i miesięcy w roku.
Znaczenie potraw
W staropolskich dworach na wigilijnym stole obowiązkowo musiały znaleźć się przeróżne potrawy z ryb. Ale nie mogło także zabraknąć dań z mąki, kaszy, suszonych grzybów, owoców, warzyw, miodu i orzechów. Zwyczaj niejedzenia mięsa w tym dniu wywodzi się z wierzeń naszych pogańskich przodków, według których człowiek i zwierzę stanowią jedną rodzinę. Być może stąd także pochodzi przekonanie, że w wigilijną noc zwierzęta mogą przemawiać ludzkim głosem.
Od czasów przedchrześcijańskich wielu produktom przypisuje się właściwości magiczne. Wynika to przede wszystkim z czci, jaką ludzie darzyli pokarm oraz lęku przed nieurodzajem i klęskami głodu. Wigilijne potrawy mają zapewnić ludziom zdrowie i obfite zbiory.
- Opłatek symbolizuje miłość, zgodę i jedność, domowi ma przynieść szczęście i spokój, a temu kto się opłatkiem przełamie, taką obfitość chleba przez cały rok, że będzie się mógł nim podzielić z innymi.
- Chleb symbolizuje dobrobyt i początek nowego życia.
- Ziarno zbóż i wypieki z mąki mają zapewniać pomyślność w nadchodzącym roku. Samo zaś zboże uznawane jest za źródło życiodajnej mocy i plenności.
- Rybie przypisuje się przede wszystkim znaczenie religijne: przypomina o chrzcie, zmartwychwstaniu i nieśmiertelności i odradzania się życia.
- Kapusta – przypisuje się jej życiodajną siłę, sprawiającą , że po zimie cała przyroda ponownie obudzi się na wiosnę. Groch chroni przed chorobami, w połączeniu z kapustą gwarantuje urodzaj.
- Grzyby według wierzeń ludowych ułatwiają nawiązywanie kontaktu ze światem zmarłych. Mak jest symbolem płodności, a potrawy z miodu zapewniają ludziom przychylność sił nadprzyrodzonych.
- Jabłko zjedzone podczas wieczerzy wigilijnej chroni przed bólem gardła.
- Orzechy chronią przed bólem zębów.
Z każdym rokiem coraz bardziej ubożeją nam te najpiękniejsze i najbardziej rodzinne w polskiej tradycji święta. Urządzamy je często nie z wewnętrznej potrzeby, ale z przyzwyczajenia. Rezygnujemy z wielu pięknych, rodzimych obrzędów, na rzecz cudzoziemskich, upraszczamy świąteczny ceremoniał do gonitwy po supermarketach.
Nie pozwólmy, aby tradycje, które jeszcze pozostały, a które niejednokrotnie są jedyną szansą, by zbliżyć się do rodziny, czy przyjaciół zaginęły. Nasza tożsamość przetrwała tylko dzięki tradycji, a tradycje przetrwały niejedną historyczną zawieruchę. Mamy więc olbrzymią szansę, by kolejne pokolenie wyniosło z rodzinnych domów wspomnienie Świąt – ich atmosferę, związane z nimi przeżycia, poczucie bliskości i bezpieczeństwa.