Jakiś czas temu mieliśmy ogromną przyjemność spróbować potężnego Nightmare Kinga - nowej, smakowitej kanapki Burger King stworzonej specjalnie z okazji Halloween! Jesteście ciekawi jak smakował i czy rzeczywiście odczuliśmy "klinicznie udowodniony efekt koszmarów sennych".

Bez wątpienia możemy stwierdzić, że jedliśmy go jako pierwsi w Katowicach, a przynajmniej pierwsi w restauracji Burger King przy ul. Murckowskiej 26. Wizyta odbyła się z tym większą przyjemnością, że przez ostatnie kilka, a nawet kilkanaście lat nie było nam po drodze do królewskiej burgerowni, choć wspominaliśmy ją bardzo miło, jeszcze z czasów, gdy „za dzieciaka” organizowało się urodziny w Burger Kingu. Teraz na pewno będziemy tam wpadać częściej!

Na Króla Koszmarów wybraliśmy się pod wieczór, specjalnie by zwiększyć prawdopodobieństwo nocnych koszmarów. Bo właśnie to jest fenomen tego burgera. Spytacie jaki związek ma burger ze snem? I słusznie. Bo z pozoru wydaje się to być zupełnie abstrakcyjne.

Otóż marka Burger King przy współpracy z amerykańskimi badaczami snu z Paramount Trials i Florida Sleep & Neuro Diagnostic Services, Inc. i Goldforest Inc opracowała i przetestowała odpowiednią kombinację białka i sera, której zjedzenie przerywa fazę snu zwaną REM.

A jak było z nami? Czytajcie dalej!

Czy słyszałeś już o naszym najnowszym, strasznie smacznym burgerze Nightmare King? Zapraszamy Cię do restauracji Burger King, aby spróbować halloweenowej nowości, która dostarczy Ci niesamowitych wrażeń sennych, o których mamy nadzieję nam opowiesz.

Nightmare King w całej okazałości

Nightmare King nie wygląda jak zwykła kanapka. Bułka bardziej kojarzy się z Frankensteinem lub zombie, a nie klasycznym Whooperem, którego znamy z restauracji Burger King. Już samo zjedzenie zielonego posiłku może być dla niektórych aktem odwagi, bo przecież nasza codzienna dieta przyzwyczaja nas raczej do jedzenia nieco innych kolorów. Na zewnątrz Nightmare Kinga mamy więc glazurowaną, zieloną bułkę z sezamem. A jak jest w środku?

Dopiero tutaj zaczyna się zabawa. Kto myśli, że burgerem nie da się najeść, jest w sporym błędzie! Nightmare King w wersji z wołowiną i kurczakiem nie zostawia w brzuchu nawet miejsca na frytki! 0,5 kg grillowanej na ogniu wołowiny w połączeniu z chrupiącym filetem z kurczaka i pysznym, ciągnącym się amerykańskim serem, do tego jeszcze skwierczący, grubo krojony boczek, soczysta cebula i kremowy sos majonezowy. Zgłodnieliście? 😉

Burgery Nightmare King z Burger Kinga

Nightmare King

Czy Nightmare King rzeczywiście wywołał u nas koszmary?

W zasadzie… Tak! Po porannych konsultacjach, nasza Redakcja jednoznacznie stwierdziła, że sny minionej nocy były inne niż wszystkie. Nie były one aż tak wykręcone jak te, o który opowiadali badani – nie zmienialiśmy się w pełzające stworzenia ani nie atakowali nas kosmici. Niemniej z pewnością poczuliśmy, że sny były wyraźnie niepokojące. A może to przypadek lub placebo? 😉

Kto wie! Mamy nadzieję, że za rok, przy okazji kolejnego Halloween, Nightmare King powróci i będziemy mogli przeprowadzić nasze badania ponownie. A może Burger King zaskoczy nas czymś jeszcze lepszym!? Jedno jest pewne – na pewno będziemy wyczekiwać kolejnych gorących nowości Burger King.