Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka
Chociaż tradycja argentyńskiego winiarstwa sięga 1515 roku, w Polsce niewiele wiemy na ten temat. Rzadko również mamy dostęp do gatunkowych win tego kraju. A szkoda, bo ma on wiele do zaoferowania, o czym przekonali się goście niedzielnej degustacji w katowickiej „Burgundii”. Być może przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że jeszcze do niedawna niemal całe argentyńskie wino przeznaczone było wyłącznie na rynek krajowy. A rynek to chłonny, bo według statystyk każdy Argentyńczyk wypija w ciągu roku aż 35 litrów tego trunku (dla porównania Polsce przypada zaledwie 5 litrów, we Francji – 50, a w Luksemburgu – aż 70). Ostatnimi czasy jednak producenci wina poszukują nowych odbiorców – głównie w Europie i powoli trafiają także do nas.
Jednym z największych i bez wątpienia najważniejszych regionów winiarskich Argentyny jest Mendoza, określana jako „kraina dobrego słońca i dobrego wina”. Winnice rozłożone są, podobnie jak oazy, przy najważniejszych rzekach regionu. Dominują tu czerwone odmiany winogron, m,.in.: Barbera, Bonarda, Cabernet Sauvignon, Malbec, Merlot, Pinot Noir, Sangiovese, Syrah i Tempranillo. Zajmują one ponad 25% powierzchni upraw. Pozostałą część stanowią szczepy o niższej jakości, z których wytwarza się gęsty sok, wykorzystywany później do produkcji tańszego wina stołowego (znanego jako “blanco escurrido”) lub jako dodatek do głównego szczepu. Białe odmiany winogron uprawianych w tym regionie to: Chenin Blanc, Chardonnay, Muscat Blanc, Pedro Giménes, Riesling, Sauvignon Blanc, Semillón, Tokai Friulano, Torrontés Riojano i Ugni Blanc.
Podczas degustacji katowiccy smakosze win mieli okazję poznać produkty winnicy „Luigi Bosca”, która istnieje od 104 lat. Staraniem potomków założyciela, Leoncia Arizu, winnica stała niejedną z najznakomitszych w Argentynie. Na jakość win wpływają również: kamienisto-gliniaste podłoże oraz wyjątkowo korzystny mikroklimat – zimne wiosny, gorące lata z chłodnymi nocami, wczesne jesienne przymrozki oraz mroźne zimy. Właśnie tej kombinacji rodzina Arizu przypisuje wspaniałość swoich win.
Oto niektóre z nich:
- Finca La Linda Viogner – białe, lekkie wino, o kwiatowo-morelowym aromacie, idealne na początek kolacji lub aperitif. (39 zł)
- Luigi Bosca Sauvignon Blanc Reserva – białe wino o bardziej wyczuwalnej kwasowości, niż poprzednie. Charakteryzuje się słomkowym kolorem, a także aromatem cytrusów i grejpfruta. Dość długie, ale delikatne wino, które będzie doskonale smakowało podczas deseru. (77 zł)
- W tym miejscu warto wspomnieć o klasyfikacji argentyńskich win. Określenie „reserva” w przypadku wielu win nie oznacza wcale, że leżakowały one w dębowej beczce przynajmniej przez rok, ale że wyprodukowane zostały z najwyższej jakości winogron.
- Czerwone wina reprezentowały: Luigi Bosca Pinot Noir Reserva – o dość dużej kwasowości, ale zdecydowanie delikatniejsze od europejskich odpowiedników. Długie, eleganckie wino o wiśniowym aromacie i niezbyt dużej ilości tanin. (77 zł)
- Finca La Linda Syrah – zdecydowane, taniczne wino o intensywnej, fioletowej barwie i owocowy smaku z nutą śliwki i dymu. Mocne i wyraziste wino do posiłku. (39 zł)
- Luigi Bosca Malbec Reserva – wino czerwone, które leżakowało w dębowej beczce przez 12 miesięcy, dlatego w bukiecie wyraźnie wyczuwalna jest nuta wanilii. Wino delikatne, ale długie, mniej garbnikowe od poprzedniego, o aromacie owoców leśnych i pieprzu. (77 zł)
- Degustację zakończyło wino Luigi Bosca Cabernet Sauvignon Reserva, które przez 14 miesięcy leżakowało w beczce z dębu francuskiego. W bukiecie wyraźnie wyczuwalne nuty wanilii, czekolady i dymu. (77 zł)
Wina argentyńskie kuszą swoją różnorodnością, oryginalnością i coraz wyższą jakością. Być może warto więc wybrać się w enologiczną „podróż” do tego dalekiego kraju, by odkryć jego smaki i aromaty?
Degustacja win argentyńskich odbyła się 18 września 2005 roku w katowickiej winiarni "Burgundia". Degustację prowadził Matias Glusman, Wineria Sp. z o.o. z Warszawy.
Foto: JG