Partnerem wpisu jest L’Entre Villes

Wyjątkowe miejsce na gastronomicznej mapie Trójmiasta. Piękne wnętrza i obsługa na najwyższym poziomie. Restauracja, bistro, club privee, winiarnia. Restauracja L'Entre Villes w Sopocie - miejsce, która wyróżnia się na bogatej mapie Trojmiasta. Słynie z doskonałej kuchni oraz ogromneg...

W restauracji L’Entre Villes w Sopocie odbyła się kolacja z cyklu "Kitchen Art. With The Greatest". Szef kuchni Arkadiusz Bober przyjechał prosto z Londynu i oczarował gości zniewalającymi połączeniami smaku pełnymi szyku, a zarazem szaleństwa i oryginalności.

7-daniowe tournée

Kolacja zatytułowana „Kulinarny Poker” rozpoczęła się od chrupkiej skórki z kurczaka z foie gras z herbatą fenkułową , która zadziwiła gości niespotykanym, interesującym smakiem. Kolejnym daniem był tatar z makreli i ostryg z wasabi, który rozpalił podniebienia uczestników. Apetyt rósł w miarę jedzenia! Hitem wieczoru był homar w postaci popularnego „paprykarza przygotowany przez sous chefa restauracjiktóryuwiódł gości zarówno smakiem jak i sposobem podania. Czwartym daniem kolacji był Czarny Rosół” – danie budzące kontrowersje, ale jednocześnie tradycyjne. Niekonwencjonalny smak zupy wszystkim bardzo przypadł do gustu, a porcje znikały z talerzy w oka mgnieniuPrzepyszna dzika kaczka z dynią i burakiem w kawie była przygotowywana na oczach gości, którzy zadawali kucharzom niekończące się pytania. Granik z palonym kalafiorem oraz truflowe puree dopełniło wydarzenie nie tylko smakiem, ale też zapachem i sposobem podania.

 Kwintesencją wieczoru był deser, czyli beza, kasztany oraz prawdziwki – połączenie tak oryginalne jak sam chef kuchni! Pochlebnych opinii nie brakowało: 

Tego się absolutnie nie spodziewałem. Gdy zobaczyłem to danie pomyślałem, że takie połączenie jest niemożliwe i że będzie to katastrofa. Nic bardziej mylnego! Nigdy nie jadłem czegoś podobnego. To po prostu bomba kulinarna! Wspaniały deser!

Sam chef Arkadiusz Bober na pytanie o inspiracje do stworzenia menu na tę okazję powiedział:

Lubię proste połączenia smaków. Proste, ale takie, które potrafią zaskoczyć i wprowadzą coś zupełnie nowego.

Event manager restauracji Monika Leśniak mówi:

Nasi kucharze to osoby niezwykle kreatywne. Nie polegają jedynie na menu przygotowanym przez gościa, ale sami wprowadzają do niego swoje pomysły. Nie dają się „prowadzić za rękę”, zawsze mają coś do powiedzenia i to jest jedna z wizytówek naszej restauracji.

Kolejne spotkanie z cyklu „Kitchen Art With The Greatest” okazało się być spektakularnym sukcesem. Właściciele zamierzają kontynuować live-cooking shows w kolejnym roku. Chef kuchni z Londynu był strzałem w dziesiątkę. Wydarzenie uświetnił występ doskonałego trójmiejskiego saksofonisty – Marcina Stefaniaka.

Serdecznie zapraszamy na kolejne wydarzenia!

Wykonanie zdjęć: Piotr Tomkowski