Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka
„Przed każdym gościem, na olbrzymiej srebrnej tacy kładziono całego, upieczonego i rozpłatanego na pół wieprzka, w którym znajdowały się niezwykłe smakołyki – a to cudownie przyrządzone drozdy, szpaki i gołębie, a to oliwki albo marynowane w winnym occie jarzyny i owoce, krewetki i muszle; wszystko cudownie ułożone, a więc i cieszące również oko.” Tak, mniej więcej, wyglądały potrawy podawane przez Karaususa, nadwornego kucharza Aleksandra Wilekiego, podczas przyjęć i uczt organizowanych przez władcę.
O tym, i wielu innych, kulinarnych zwyczajach pisze w swojej książce „Wędrówki po kuchniach świata” Tadeusz Olszański. Dziennikarz, pisarz i smakosz w jednej osobie (znany zapewnie wielu Czytelnikom z relacji sportowych) podczas swoich podróży nie tylko kosztował miejscowych specjałów, ale także skrupulatnie zbierał przepisy, podpatrywał zwyczaje i kucharskie sekrety. Tak powstało kilka książek, a wśród nich właśnie „Wędrówki…”.
Ksiązka zawiera sporo oryginalnych przepisów z 22. krajów świata – m.in.: Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Austrii, Francji, Rosji, Gruzji, Serbii, Grecji, Chorwacji, Chin, Tunezji i oczywiście – Polski.
Niewątpliwą zaletą tej książki jest to, że różni się od wielu innych tego typu wydawnictw. Zawiera bowiem nie tylko przepisy, ale także wiele ciekawych opowieści o każdym z opisywanych krajów lub regionów, o jego kulinarnej historii, o specyfice kuchni, a także o rozmaitych zwyczajach, nakazach i zakazach. Niewielu z nas wie, że np. Żydom nie wolno jeść ryb, które nie mają łusek, że Marco Polo był miłośnikiem kuchni gruzińskiej, albo, że przy Sukhunvit Road 14 znajduje się najstarsza restauracja w Bangkoku.
Na 300. stronach książki znajdziemy wiele takich ciekawostek. „Wędrówki…” napisane są z werwą i pasją, dlatego czyta się je z dużą przyjemnością. Autor dzieli się z czytelnikiem spostrzeżeniami, opisuje swoje wrażenia i przygody. To coś w rodzaju pamiętnika, który powstawał podczas wędrówek po świecie. Jest też trochę wspomnień i sentymentalna podróż w czasy dzieciństwa, do Stanisławowa. Do tego około 200. przepisów i kilkanaście apetycznych fotografii opisywanych potraw.
„Wędrówki po kuchniach świata” to lektura nie tylko dla tych, którzy lubią gotować. To przede wszystkim przewodnik po jednej z najważniejszych dziedzin naszego życia. Bo przecież wiadomo, że kuchnia miała wpływ na losy świata. Wielokrotnie…
Tadeusz Olszański „Wędrówki po kuchniach świata”, Wyd. Watra, Warszawa.