Autorem wpisu jest: produkt-regionalny.org

W Polsce zagościł za czasów królowej Bony, która rozkazała upiec to ciasto dla uświetnienia wesela króla Zygmunta Augusta. Mistrzami wypiekania sękacza po dziś dzień są jednak Litwini, którzy nazywają go „królem ciast".

 

Sękacz to ciasto o niezwykłym wyglądzie. Posiada delikatny, drożdżowy smak. Tradycja i sztuka jego wypieku powstała za czasów życia ludów tj. Prusowie, Jaćwingowie, Litwini i Żmudzini. Jak głosi legenda – na salony całej Europy sękacz został wprowadzony w XVI wieku przez królową Bonę, która zafascynowana bursztynowo – złotym wypiekiem, jakim ugoszczono ją podczas podróży przez puszczańskie ostępy, nakazała uświetnić nim wesele króla Zygmunta Augusta.

W latach 40-tych, techniki wytwarzania sękacza uczono na kursach kulinarnych oraz w szkołach rolniczych. Obecnie niewiele gospodyń potrafi upiec sękacz, przez co tradycyjne, robione nad „żywym" ogniem, sękacze są bardzo cenione.

Dobrze upieczony sękacz można przechowywać, co najmniej 2 miesiące. Dodatkowo jego trwałość przedłuża się za pomocą wstawionej do środka butelki lub szklanki z wodą (może być przyprawiona cukrem waniliowym).

Jak go zrobić?

Składniki:

40 świeżych jajek
1 litr kwaśnej śmietany
1 kilogram mąki
1 kilogram cukru
1 kilogram masła
2 cytryny
4 torebki cukru waniliowego
4 dowolne zapachy

Sposób przyrządzenia:

Tłuszcz utrzeć z cukrem na jednolitą masę i dodać żółtka. Następnie dodać mąkę i śmietanę- ucierając. Dodać cukier waniliowy, zapachy i sok z cytryn – wymieszać. Z pozostałych białek ubić pianę w 8 porcjach.

Przygotowane ciasto podzielić na 8 porcji i do każdej stopniowo dodawać świeżej piany z 5 białek. Masę polewać powoli i cierpliwie na natłuszczony i obracający się wałek.

Piec 3 godziny. Następnie sękacz musi zesztywnieć – co trwa około 6 godzin. Dopiero wówczas może ozstać zdjęty z wałka.

Źródło:

www.produkt-regionalny.org;

obiezysklad.pl

foto: specialwiejski.pl