Trend na robienie domowych trunków wraca, a degustowanie własnoręcznie wyprodukowanego wina czy nalewki to wielka przyjemność. Trunki poza walorami smakowymi, mogą także przydać się w domowej apteczce. Lecznicze nalewki są idealne podczas infekcji, czy dolegliwości ze strony układu pokarmowego, a dodatkowo spokojnie jesteśmy w stanie przygotować je w domowych warunkach. Popularnością cieszą się przede wszystkim te z różnego rodzaju roślin leczniczych i surowców zielarskich – czarnego bzu, orzecha włoskiego, czy orzechów laskowych. Właściwie leczniczych nalewek jest o wiele więcej, ale dzisiaj przyjrzymy się zwłaszcza tym, które pomagają uporać się z dolegliwościami trawiennymi.

Nalewka na trawienie

O zdrowotnych właściwościach nalewek wiemy już od dawna, krążą słuchy, że pierwsze pojawiły się już w średniowieczu. Alkohol wyciąga z owoców, roślin i ziół wiele drogocennych składników, jednocześnie je konserwując. Dodatkowo ułatwia ich przyswajanie. Nalewki oraz inne produkty spirytusowe ze względu na walory zdrowotne, coraz częściej wykorzystywane są w leczeniu rozmaitych infekcji, schorzeń, a także problemów trawiennych. Łagodzą dolegliwości i są w pełni naturalne. Należy jednak pamiętać, że alkohol to substancja, która pita w nadmiarze może szkodzić zdrowiu. 

Jakie nalewki warto przygotować, gdy często dokuczają nam problemy z trawieniem?

Nalewka z orzecha (zielonego włoskiego)

Nalewka z zielonego orzecha włoskiego porównywana jest do aptecznych kropli żołądkowych. Działa zbawiennie na problemy z niestrawnością i łagodzi bóle żołądkowe, dlatego jest polecana zwłaszcza przy zatruciu pokarmowym.

Przepis na nalewkę z orzechami

Składniki:

Czas przygotowania

minut

Liczba osób

Sposób przygotowania:

Zielone orzechy włoskie myjemy i dokładnie suszymy. Kroimy w ćwiartki i wsypujemy do 5 litrowego słoika, tak do ¾ jego wysokości. Orzechy zalewamy roztworem wody i spirytusu i odstawiamy na 3 miesiące. Po tym czasie filtrujemy całość i ponownie zalewamy spirytusem z wodą. Odstawiamy na kolejne 3-6 miesięcy.

Nalewka z czarnego bzu

Czarny bez był wykorzystywany do trunków bardzo chętnie już przez nasze babcie. Ma on bowiem działanie wspomagające pracę całego organizmu. Zawarte w niej antyoksydanty korzystnie wpływają na stan zdrowia, wzmacniają odporność, łagodzą stan zapalny, a także chronią organizm przed stresem oksydacyjnym. Poprawiają także pracę jelit.

Przepis na nalewkę z czarnego bzu

Składniki:

Czas przygotowania

minut

Liczba osób

Sposób przygotowania:

Owoce płuczemy, wsypujemy do naczynia i zalewamy spirytusem tak, aby alkohol je przykrywał. Tak przygotowaną mieszankę odstawiamy na 3-4 tygodnie do ciepłego i zaciemnionego miejsca. Po miesiącu filtrujemy, a z cukru i wody przygotowujemy syrop, który po ostudzeniu łączymy z alkoholem. Ponownie przelewamy do słoików, które szczelnie zakręcamy i odstawiamy na ok. 2 tygodnie. Po tym czasie ponownie filtrujemy, przelewamy do butelek i odstawimy do leżakowania. Nalewka jest gotowa do spożycia po ok. 6 miesiącach.

Zagraniczne nalewki

Nalewka ziołowa to produkt, który możemy przygotować w domowych warunkach, ale możemy także skorzystać z tych, które są dostępne w sklepach. A jest w czym wybierać! Oto lista najpopularniejszych leczniczych nalewek:

  • becherovka – ziołowy likier z Czech. Zawiera wodę, jakościowy alkohol, naturalny cukier i specyficzną gorzką mieszankę około 32 ziół i przypraw,
  • chartreuse – francuski likier oparty na destylacie winnym i ekstraktach ze 130 różnych ziół,
  • irish mist – irlandzki likier na bazie whisky,
  • jägermeister –  niemiecki likier ziołowo-korzenny o słodko-gorzkim smaku,
  • drambuie – likier na bazie mieszanki szkockich whisky z dodatkiem miodu wrzosowego i wyciągów ziołowych,
  • galliano –  włoski likier powstający na bazie do 35 ziół, kwiatów, jagód i korzeni.

Odpowiedni dobór ziół, owoców, czy innych surowców zielarskich może dobrze smakować, ale także wspomagać organizm. Domowa nalewka na trawienie to w pełni naturalna metoda na uporanie się z uporczywymi dolegliwościami. Warto korzystać z dobrodziejstw natury, wiele osób twierdzi, że to „rośliny nas ocalą”.