Katalog restauracji
Opis lokalu:
To ja!
Dzień dobry, nazywam się Umami i jestem… restauracją! Mam już ponad 9 okrągłych lat na karku i przez ten czas wiele się u mnie zmieniło, nie jestem tym samym miejscem, którym byłam kilka lat wstecz… jest jednak jedna rzecz, która się nie zmienia i wierzę, że nigdy się nie zmieni – uwielbiam gościć!
Lubię gdy odwiedzają mnie ludzie – rodziny z dziećmi, grupki znajomych, poważni panowie w garniturach i zakochane pary na randkach, to ciekawe bo każdy z nich czuje się u mnie dobrze – to chyba ta atmosfera, ciepłe światło, drobiazgi i detale, miękkie poduchy, świeże kwiaty – dbam o to by było u mnie przyjemnie i kocham pyszną kuchnię! Dlatego w mojej spiżarni ukryte są smaki lata, w mojej kuchni zawsze słychać śmiech, moi dostawcy wiedzą, że ważny jest dla mnie dobry produkt, z pewnego źródła. Dbam o jakość – wiem, że to trudne, ale nie wyobrażam sobie by było inaczej. Mimo iż staram się by było jak w domu (hmm to w sumie mój dom) to jestem bardzo profesjonalna, świadoma swoim obowiązków i… nie praw, ale odpowiedzialności jaką jest przyjmowanie gości – to nie przelewki.
Co jeszcze…
A tak, mam dużyyyy ogród!
Jest on moim oczkiem w głowie… mam miejsca na tarasie, drewnianą pergolę, chodniczki, ławeczki, kwiatuszki (tak wiem zdrabniam, ale… no nie umiem inaczej;)). Dużo poduch, dywanów, lampionów… uwielbiam, gdy robi się już delikatnie ciemno i zapalają się wszystkie światła, tworzy to magiczny klimat, który sprzyja temu by miło spędzić u mnie czas.
Na przykład leżąc na leżaku popijając kieliszek prosecco. Kocham jednak wszystkie pory roku. Gorącą czekoladę przy zasypanym śniegiem ogrodzie zimą, złotą jesień która zagląda z ogrodu do środka przez okno i wiosna, kiedy chociaż nadal chłodna, coraz bardziej zachęca do posiłku na tarasie.
Ta przestrzeń jest idealna aby wpaść do mnie tak po prostu, na co dzień, ale… jeśli kiedyś wpadłbyś na pomysł by zrobić w moim ogrodzie przyjęcie, ślub, grilla to, nie wahaj się nawet przez moment! Mam na swoim koncie liczne tego typu przyjęcia i wierz mi – warto!
Warto wyjść do słońca i nie chować się w czterech ścianach (jeśli tylko pogoda na to pozwoli).
Przechodzimy tutaj zręcznie to jeszcze jednej istotnej o mnie informacji – lubię przyjęcia.
Wesela, roczki, chrzciny i urodziny – okazji jest cała masa i na każdą okazję jestem dobra 😀
Także zapraszam, pytaj o co chcesz, a ja pomogę: wybrać menu, dekoracje (ohh mam pełne magazyny i szafy, także możliwości są ogromne), omówić co i jak, żeby było pięknie i smacznie. Nie lubię pretensjonalności, także próżno szukać u mnie przepychu. Jestem mieszanką elegancji i nonszalancji – ot taka kombinacja.
Butikowe wesela to temat na dłuższą rozmowę, zapraszam do innej zakładki, dowiesz się tam coś więcej o tym jak to jest powiedzieć sobie TAK w cieniu drzew mojego ogrodu a potem tańczyć całą noc w blasku lampek i świec.
Trochę się rozgadałam więc jeszcze tylko kilka drobnych informacji – lubię opuszczać moje gniazdko i zajmuję się także cateringami – duże realizacje i małe przyjęcia – bywam pod namiotami, w domach, halach produkcyjnych.. gdzie mnie to nie było. Mam też specjalne zestawy – zabierz Umami do domu (dla tych co też lubią gościć, ale nie zawsze mają czas by gotować).
Jakoś tak wyszło, że często dostaję jakieś nagrody… a ja po prostu robię swoje. Przewodnik Gault&Millau, Slow Food Polska, Konkurs Food&Wine Nobel Night i inni – znamy się, lubimy, doceniają mnie, nie ukrywam fajna to sprawa i cieszy mnie każde wyróżnienie, ale najbardziej cieszy mnie dobre słowo i to gdy goście do mnie wracają.
Mam też siostrę, nazywa się Plado, jeszcze młoda z niej dziewczyna, ale fajna. Trochę szalona, bardziej odważna, uwielbia koktajle i wino. Jak to bywa z siostrą wiele nas dzieli, ale to samo gra w duszy.
Tyle o mnie, zapraszam i życzę Wam dobrych myśli.
Opis lokalizacji:
Umami mieści się w Pyskowicach, koło Gliwic na ulicy Sikorskiego 46.