Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka

W dzisiejszych czasach nie możemy narzekać na brak restauracji – jest w czym wybierać, a jedynym ograniczeniem może być grubość naszego portfela. Zdarza się jednak coraz częściej, że przy wyjątkowych okazjach decydujemy się na ekskluzywne lokale, nie bacząc na koszty. Warto więc pamiętać, że w takich wytwornych miejscach obowiązują bardziej finezyjne zasady zachowania, niż w zwykłych restauracjach, do których wpadamy przede wszystkim po to, by  zaspokoić głód.

Przygotowania
Kiedy planujemy wieczór w eleganckiej restauracji, pamiętajmy, że wymaga to odpowiedniego stroju. Lepiej więc przeprosić się z garniturem oraz garsonką i na ten wieczór zostawić w szafie ukochane jeansy. Jeżeli umówiliśmy się z kimś, nie wypada się spóźniać – najlepiej przyjść kilka minut wcześniej i poczekać na znajomych lub osobę zaproszoną przed restauracją lub w szatni. Do sali powinni wejść wszyscy razem. Ważna informacja dla pań – jeżeli przed wejściem na salę uznacie, że Wasz makijaż lub fryzura wymagają gruntownego poprawienia, nie czyńcie tego w szatni, nie jest to bowiem najodpowiedniejsze miejsce. Tutaj lustro służy raczej do przejrzenia się, ewentualnie lekkiego poprawienia włosów. Wszelkie kosmetyczne zabiegi powinny być poczynione w toalecie, im dyskretniej, tym lepiej.

Przy stoliku
Przy wejściu na salę na gości oczekiwać powinien szef obsługi lub wyznaczony do tego kelner. To on prowadzi towarzystwo do stolika, podaje każdemu menu i przyjmuje zamówienie. Jako pierwsze zawsze zamawiają kobiety. Jeżeli zdarzy się, że przy większej ilości osób  kelner poda tylko jedną kartę dań, najpierw powinny się z nią zapoznać kobiety, potem pozostali goście. Nie wypada czytać głośno menu, najlepiej uzbroić się w odrobinę cierpliwości i poczekać, aż wszyscy dokonają wyboru. Potem zamówienie składa kelnerowi osoba, która zaprosiła pozostałych. Przed podaniem zamówionych potraw kelner przynosi napoje, w tym także alkohol. Jeżeli zamówiliśmy wino, kelner powinien przynieść butelkę do stolika, wymienić markę i rocznik oraz nalać odrobinę wina do kieliszka gospodarza wieczoru, który może je skosztować i ocenić jego jakość. Kiedy ten uzna, że wszystko jest w porządku, kelner nalewa wino do kieliszków – najpierw paniom, potem panom. Goście nie powinni nalewać sobie trunków sami. Jeżeli chcemy, by kelner dolał nam alkohol do kieliszka, musimy wypić jego zawartość do końca. To jest jasny sygnał dla obsługi restauracji. Kiedy na stole pojawią się wreszcie zamówione dania, należy pamiętać o serwetkach. Nawet te najfantazyjniej ułożone służą do rozłożenia na kolanach. To nie jest dekoracja i nie trzeba jej traktować ze szczególną atencją. Serwetek używamy tylko podczas dania głównego, po jego zakończeniu kładziemy złożoną serwetkę obok talerza.

Pora na rachunek
Bez względu na to, czy do restauracji zapraszała kobieta, czy mężczyzna, sama czynność płacenia zawsze należy do panów. Gdy kobieta chce pokryć koszty, powinna przekazać pieniądze mężczyźnie, by to on rozliczył się z kelnerem. Jeżeli w wieczorze uczestniczy więcej osób i każdy płaci za siebie, jedna z nich powinna zebrać pieniądze i wręczyć je kelnerowi, w żadnym wypadku przy obsłudze restauracji nie powinny odbywać się dyskusje kto ile płaci. Zaproszeni goście nie powinni proponować zapłacenia lub „dorzucania się do” rachunku. Będą mieli okazję odwdzięczyć się innym razem.

Co z tym napiwkiem?
Wiele osób ma problem z napiwkiem, bo nie wiadomo czy trzeba go płacić i w jakiej wysokości. Na całym świecie przyjęte jest, że napiwek to mniej więcej 10% sumy, na którą wystawiony jest rachunek. Oczywiście możemy zapłacić więcej, jeżeli chcemy w jakiś specjalny sposób wynagrodzić kelnera, jeżeli zaś nie jesteśmy specjalnie usatysfakcjonowani jego pracą, napiwku nie zostawiamy. Pamiętajmy jednak, że inaczej jest np. w USA, gdzie brak napiwku uważany jest za nietakt i spotyka się z wyraźnym niezadowoleniem kelnerów. W  Polsce napiwki stają się coraz bardziej popularne, nie wypada jednak dawać zbyt wysokich – to mało elegancki sposób demonstrowania swego statusu, charakterystyczny dla nuworyszy. Najlepiej odliczyć 10% i zostawić razem z rachunkiem lub wręczyć pieniądze kelnerowi. Jeżeli płacimy banknotem o większym nominale, wystarczy powiedzieć, do jakiej kwoty powinien wydać resztę.

Czas powrotu
Kiedy spotkanie dobiegło końca, wstając od stolika wypada sobie podziękować za miłe towarzystwo. W szatni mężczyźni płacą szatniarzowi, odbierają okrycia i podają płaszcze paniom. Czasami zdarza się, że szatniarze pomagają kobietom założyć palta, ale to nie należy do ich obowiązków i powinni się tym zająć panowie towarzyszący kobietom.

Opr. na podst. książki „Sztuka życia czyli encyklopedia dobrych manier”, Wydawnictwo Koroprint Sp. z o.o., Warszawa 2004