Niewiele napojów smakuje tak wyśmienicie w gorące letnie dni, jak złocisty, chłodny, chmielowy trunek. Piwem, bo o nim mowa, można się delektować niezależnie od pory roku, ale to właśnie latem podbija serca wszystkich spragnionych orzeźwienia. Basenik, leżak i… zimne piwko, to dla wielu definicja udanego odpoczynku.
Najlepsze piwa na lato
Wakacje to dla wielu piwoszy naprawdę owocny okres – to właśnie wtedy coraz to nowsze gatunki piw zapełniają sklepowe półki. Są wśród nich klasyczne piwa, ale także piwo z mango i sosem tabasco, czy innymi ciekawymi dodatkami. W takich eksperymentach przodują głównie małe browary, ale duże koncerny także coraz chętniej wprowadzają nowe smaki. Latem warto więc próbować nowości! Chociaż większość miłośników piwa pozostaje wierna tradycyjnym rodzajom piwa, lato warto poświęcić na eksperymentowanie. Browary, a w szczególności browary komercyjne działają w trybie sezonowym. Większość sprzedaży przypada na lato, tak więc browary nie ograniczają się w środkach i wypuszczają na rynek coraz ciekawsze rodzaje. Po chmielowy trunek można udać się do pobliskiego marketu albo bezpośrednio do browaru – do czego gorąco zachęcamy! W zimowe wieczory chętniej sięgamy po piwa cięższe, rozgrzewające, degustacyjne, z kolei latem priorytetem jest orzeźwienie i lekki smak. Jakie jest więc najlepsze piwo na lato? Orzeźwiające, chłodne, delikatne – najlepiej z lokalnego browaru.
Czy piwo jest zdrowe?
Dla miłośników piwa pewnie odpowiedź jest jedna – TAK. Jednak nauka nie do końca potwierdza tę tezę. Piwo spożywane często i w dużych ilościach ma zdecydowanie niekorzystny wpływ na organizm człowieka. Jednak nawet przeciwnicy piwa wiedzą, że może ono dostarczać niektórych składników – zawiera witaminy z grupy B, a także wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód i cynk, choć jednocześnie nie jest podstawowym źródłem tych składników w diecie. Co ciekawe, piwo obniża napięcie nerwowe – po wypiciu półlitrowego kufla piwa, stres redukowany jest o 37%, co zostało potwierdzone badaniami przeprowadzonymi przez prof. L.A. Greenberga z Uniwersytetu w Yale. Od dawna wiadomo także, że piwo sprzyja…podjadaniu. Wyeliminowanie przekąsek spożywanych do piwa nie sprawi, że straci ono kalorie. Piwo zawiera węglowodany – jedna półlitrowa butelka to około 150 kcal. Alkohol nie tylko zwiększa więc kaloryczność diety, ale także znacząco zwiększa apetyt.
Warunki przechowywania
Letnie upały zachęcają do wyjścia na plaże, ale warto pamiętać, że piwo niekoniecznie dobrze znosi przebywanie na słońcu. Poza tym nie służy mu także wilgoć oraz potrząsanie. Wybierając więc odpoczynek na słońcu, wybierzcie odpowiednie miejsce przechowywania dla chmielowego trunku. Wszyscy bowiem wiemy, że ciepłe piwo to jedna z gorszych rzeczy, jaka może nas spotkać na urlopie. Sposób przechowywania wpływa nie tylko na smak, ale także na jakość złocistego napoju.
Tak więc lato, to czas piwa! Czas piwa, odpoczynku i wieczorów spędzonych ze znajomymi. Drodzy piwosze, pamiętajcie jednak, że piwo to napój alkoholowy, więc należy go konsumować z umiarem. Chociaż upały i piwo to dla wielu klasyczny letni duet, miejcie na uwadze także własne zdrowie – spożywanie piwa w kilkudziesięciu stopniowym upale, choć bardzo kuszące, nie jest wskazane. Niech lato upływa Wam na spotkaniach w miłym towarzystwie, gdzie królować będzie chłodne piwo, które wspaniale ugasi pragnienie. A jeśli szukacie inspiracji na imprezowe przekąski, sprawdźcie nasz wpis – Jedzenie na imprezę – 3 sposoby na smaczne przekąski!