Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka

Chociaż określenie to od dawna funkcjonuje w świadomości smakoszy, tak naprawdę pojęcie kuchni żydowskiej nie jest jednoznaczne. Zawirowania historii, wieki tułaczki i konieczność adaptacji do panujących warunków sprawiły, że kulinarna tradycja tego narodu łączy w sobie elementy wielu kultur, regionalnych przyzwyczajeń i przepisów. Znajdziemy tu bowiem zarówno wpływy kuchni śródziemnomorskiej, wschodnioeuropejskiej oraz bliskowschodniej.

Cechą wyróżniającą kuchnię żydowską od innych jest natomiast pojęcie koszerności określone przez kaszrut – część  żydowskiego prawa, zajmującego się  tym, jakie pokarmy wolno spożywać i w jaki sposób należy je przygotowywać. Zgodnie z tymi prawami nie wolno np. przyrządzać potraw mięsnych i mlecznych w tych samych naczyniach, ani podawać ich i spożywać jednocześnie. Przepisy dotyczą także gatunków mięs, które można jeść oraz sposobów uboju zwierząt. Zasady te mają swoje źródła zapewne w odległej przeszłości i wywodzą się z konieczności odpowiedniego przygotowania, przechowywania i serwowania potraw w gorącym, pustynnym klimacie.

Różnorodność i oryginalność kuchni żydowskiej sprawia, że ma ona wielu zwolenników na całym świecie. Także u nas żydowskie restauracje nie mogą narzekać na brak klientów, ale obco brzmiące nazwy potraw dla wielu mogą być pewnym utrudnieniem. Dlatego uchylamy rąbka tajemnicy i przybliżamy kilka  najbardziej popularnych dań kuchni żydowskiej.

  • bubele – placki z jajek, mąki macowej i cukru. Podaje się je na gorąco, posypane cukrem pudrem.
  • chała – rodzaj tradycyjnego chleba spożywanego podczas świąt i Szabatu. Przypomina nieco smakiem nasze bułki maślane. Bochenek zazwyczaj ma kształt warkocza.
  • cymes – określa się tak każdy rodzaj słodkiego gulaszu. Przeważnie jednak ma on pomarańczowy kolor i przyrządza się go z marchewki, słodkich pomidorów oraz suszonych śliwek. Istnieje kilka wariantów tej potrawy – z dodatkiem ananasa, ziemniaków, duszonej wołowiny.
  • czulent – to danie przygotowywane z kaszy (pęczaka) oraz pokrojonego w kostkę mięsa wołowego, czerwonej fasoli i cebuli. To tradycyjna potrawa szabasowa, którą gotowało się w piątek i przechowywało do następnego dnia w rozgrzanym piekarniku zwanym szabaśnikiem.
  • gefilte fish – kostka (lub kulka)  z siekanego mięsa słodkowodnych ryb (np. karp lub szczupak). Posiekane mięso należy wymieszać z cebulą, marchewką, selerem naciowym i  pietruszką, a następnie przez chwilę gotować w rosole. Potrawę podaje się na ciepło lub zimno.
  • gęsie pipki – czyli zapiekane w brytfance gęsie żołądki z cebulą, czosnkiem i curry. Podaje się je najczęściej z ziemniakami.
  • karp po żydowsku – dzwonki karpia nadziewane specjalnym farszem i zalane wywarem, który zastygając tworzy galaretę.
  • kreplach – pierożki w kształcie trójkąta, faszerowane mięsem. Mogą być gotowane lub smażone. Podaje się je jako dodatek do zup lub oddzielnie.
  • kugel – to zapiekana babka z surowych lub gotowanych ziemniaków, makaronu albo ryżu. Może być podawana na słono lub na słodko, jako deser. Można do niej dodać wówczas rodzynki, goździki, cynamon, skórę pomarańczową i wanilię.
  • latkes – tradycyjne placki kartoflane na Chanuka. W wersji deserowej nie dodaje się do nich cebuli, a po usmażeniu posypuje ukrem, cynamonem lub polewa sokiem.
  • maca – (hebr. niekwaszony chleb) placek ze specjalnie przygotowanej mąki, bez dodatku soli. Ciasto należy przygotować i upiec w krótkim czasie – najczęściej jest to około 18 minut, by nie nastąpił proces fermentacji. Macę spożywa się podczas święta Pesach, zwanego też chag ha-macot – świętem mac lub Świętem Przaśników.