Autorem wpisu jest: Marek Wyciślok

To efektowne, ciemnofioletowe warzywo, nazywane jest w rozmaity sposób. Występuje jako oberżyna, jajko krzewiaste czy też gruszka miłości (uważana od tysięcy lat za afrodyzjak w tropikalnych rejonach Azji). Ale oprócz oryginalnych nazw jest właścicielem wielu innych zalet.

Wartości odżywcze
Bakłażan należy do tej samej rodziny, co papryka, pomidory czy, o dziwo, tytoń. Ma ozdobne liście, a owoce to jagoda o maczugowatym, jajowatym, kulistym, owalnym, gruszkowy lub cylindrycznym kształcie. Ale nie tylko kształt wyróżnia go na sklepowej półce. Lśniąca skórka, najczęściej w różnych odcieniach fioletu to również jego znak rozpoznawczy.
Mimo, że 100 gramów bakłażana to ok. 30 kalorii, nie jest on wskazany dla ludzi na diecie – warzywo jest bowiem ciężkostrawne. Unikać go powinny także: kobiety w ciąży, małe dzieci, ludzie z problemami przewodu pokarmowego i nerkami. Głównym powodem przeciwwskazań jest to, że powoduje wzdęcia. Poza tym jednak posiada wiele zalet. Zawiera dużo potasu, sporo fosforu i wapnia, a także znaczne ilości błonnika (ok. 50% więcej, niż jabłka lub brzoskwinie). Mówi się także, że bakłażany dają długowieczność i obniżają poziom cholesterolu we krwi.

Jak kupować
Kupując należy zwrócić uwagę, by wybierać owoce z gładką błyszczącą skórką, bez żadnych uszkodzeń. Pod naciskiem palca miąższ powinien lekko się uginać. Dojrzałe bakłażany, owinięte w folię, należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 3-4 dni.
Po obraniu dobrze jest posypać bakłażan solą lub skropić sokiem z cytryny w celu pozbawienia nieprzyjemnego, goryczkowego smaku.

Tajemnicze warzywo
Jak na każde porządne warzywo przystało, nie od razu stał się ulubieńcem kucharzy i smakoszy. Pochodzące z Indii warzywo (przywiezione do Europy w XIV wieku przez Arabów) na początku traktowane było jako roślina ozdobna i zanim zostało przysmakiem, musiało „sporo wody upłynąć”. W wieku XV nasz bohater miał bardzo złą reputację, był posądzany o powodowanie gorączki i epilepsję. W późniejszym okresie jego los się odmienił – stał się luksusowym daniem na królewskich stolach, w państwach śródziemnomorskich. Ale jeszcze w 1760 roku katalogi słynnej francuskiej firmy ogrodniczej Vilmorin zamieszczały bakłażan w dziale roślin ozdobnych. Dopiero w 1870 r. zaczęto traktować bakłażana jak pełnoprawne i wartościowe warzywo.

Przepis na zapiekane bakłażany znajdziecie Państwo w naszej "Książce kucharskiej"