Gotowałam z Adrianem Feliksem, który jest przesympatycznym człowiekiem. Na warsztaty pilotażowe jego autorstwa zostałam zaproszona dzięki Festiwalowi Kulinarnemu Zasmakuj, bo tam poznałam s ympatyczne małżeństwo Feliksów. Oczywiście moja reakcja to przerażenie i strach, ale przemogłam się i wzięłam udział. Spora w tym zasługa żony pana Adriana – Patrycji, która mnie odpowiednio „urobiła”.

Muszę się usprawiedliwić, bo warsztaty były w kwietniu, a wpis dopiero teraz. Jednak strasznie zabiegana ostatnio jestem, bo wiele się dzieje dobrego i w kuchni i w życiu.  Nachodzą mnie różne przypadki, ale co poradzić. Taki ze mnie blogęr comiesięczny, bo nawet nie niedzielny. Ale do rzeczy.

AdrianFeliks i risotto

Adrian miesza risotto z serem Dor Blue, jabłkami, rzodkiewką. Połączenie smaków – zachwycające

Warsztaty były w Chorzowie w Centrum Kulinarnym, pięknym miejscu, które jest tak wyposażone w profesjonalny sprzęt dla kucharzy profesjonalistów i amatorów, że aż oczy wychodzą z orbit. Człowiek tam jest i marzy, co by chciał nabyć, co wprowadzić do kuchni, na czym chciałby gotować, ech!

Salsa pomidorowa

Skupienie na twarzy – bezcenne

Adrian i Patrycja Feliksowie, byli dopełnieniem tego miejsca. Tak sympatycznych ludzi dawno nie poznałam. Można się w nich zakochać, a na pewno przy pierwszym poznaniu kupuje się ich bez szemrania w całości. Warsztaty przygotowali na zicher, były potrzebne składniki, profesjonalne odzienie i sprzęt. Czułam atmosferę Top Chefa – bieganie, jak w programie, więc strasznie to połechtało moją próżność.

Zupa tajska

Zupa się robi, a Knife fotografuje

Towarzystwo przyjaciół i znajomych zaproszonych na to kulinarne szaleństwo, było równie sympatyczne, co gospodarze, więc nigdy chyba nie czułam się tak przyjemnie odprężona podczas bieganiny i krzątaniny przy garach.

Skrzydełka

Skrzydełka z sosem czosnkowym

A co robiliśmy? Ha! Tytuł kursu to: „Skrzydełko czy nóżka” – no kurczaka robiliśmy, no! Gotowałam z Mr. Knifem, którego wyciągnełam dla dodania sobie kurażu. Przypadła nam w udziale pikantna zupa tajska z mlekiem kokosowym, trawą cytrynową, piersiami z kurczaka. Oczywiście uwinęliśmy się w miarę szybko, więc Patrycja Feliks zleciła nam zrobienie nuggetsów z kurczaka, salsy pomidorowej ze świeżych pomidorów z oliwą i tymiankiem, oraz frytek belgijskich. OK, to ostatnie zrobił Adrian, bo frytki belgijskie to wyzwanie, a on spędził nieco czasu w Belgii i wie o czym mówi.

Nuggetsy

Nasz wytwór: nuggetsy, salsa pomidorowa i frytki belgijskie

Mr. Knife załatwił mi też gniecenie gnocchi z parmezanem, indywidualny pokaz Adriana z rozbierania kurczaka i luzowania udek, więc skorzystałam, że hoho!

Uda z kurczaka

Nadziewane uda z kurczaka z puree ziemniaczanym i ciemnym sosem na czerwonym winie

Mam chrapkę na kolejne kursy u Adriana Feliksa, choćby dla samej atmosfery pracy. Nauka i umiejętności przyjdą przy okazji, to pewne. Program jest ambitny. Przegapiłam już szparagi, ale teraz na tapet idzie łosoś, potem techniki posługiwania się nożem – słowem wszystko o czym marzę. Może zażyczę sobie taki prezent na rocznicę ślubu? To jest myśl… Muszę przemycić ślubnemu tego linka: http://spoonkursy.pl/

 

Gnocchi

Parmezanowe gnocchi z piersią z kurczaka

Następny wpis, będzie z przepisem, bo wszystkie porady Adriana wprowadzam w życie! Rodzina jest zachwycona. Planuję też urządzić wypaśną ucztę na urodziny męża, oby się nie przewrócił z przerażenia i obym nie wysadziła niczego. Trzymajcie kciuki.

risotto

Risotto z piersią z kurczaka

Prezentowane potrawy przygotowane przez uczestników kursu.

Fot. Mr. Knife i Pani Łyżeczka