Składniki:

Czas przygotowania

minut

Liczba osób

To taki sernik sztandar – uroczysty i symboliczny. Jest niedziela musi być. Święta są – też jest. W dodatku jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, każdy go piecze i każdemu wychodzi zupełnie inny…Od razu dodam – babcia Hela była babcią męża, nie moją, ale przejęłam po niej kilka sprawdzonych przepisów. W tym na sernik i piernik. Piernik mi nie wychodzi, ale sernik ujdzie, jak oko przymknąć.

Ja tam osobiście upiekłam dziada na symboliczną chwilę, w podzięce za trud, znój oraz poświęcenie, dla panów którzy od podstaw zrobili nowego nawidelcu.pl

Dzięki temu mam się gdzie wyżywać i lansować, że niby dobra ze mnie kucharka. No co tu dużo mówić, dobry PR jest najważniejszy, a resztę się dowygląda czy odpowiednio zareklamuje w inny sposób.

Na spód ciasteczka bebe lub biszkopty. Chyba, że wam się nudzi, to sobie pieczcie spód kruchy i co tam chcecie. Przepis na spód można znaleźć np. TUTAJ.

Wykonanie:

  • 2 żółtka i 1 jajko ubić z cukrem nad gazem (chyba, że macie zmyślną machinerię co ubija i podgrzewa);
  • miksując dodać ser biały (wcześniej zmielony lub ten z kubełka);
  • dodać dwie mąki z proszkiem do pieczenia;
  • dolać roztopione i przestudzone wcześniej masło (lub margarynę);
  • na końcu dodać te pozostałe 2 ubite białka.

Na spód tortownicy rozłożyć ciastka bebe (można na papierze do pieczenia nasmarowanym masłem). Na to wlać masę sernikową.

Ciastka Wam wypłynęły na wierzch? To nic! Docisnąć małpy paluchami do dna, niech nie podskakują.

Tak przygotowane ciasto wsadzić na 1 godzinę do nagrzanego piekarnika. Piec w ok. 200 st. C – mnie się przypalił wierzch, więc należy tę temperaturę przemyśleć i śledzić, doglądać sernika, żeby nam się nie spalił.

Mało Wam kalorii? To na wierzch można polać nasze cudo polewą czekoladową. Oto przepis – też od babci Heli:

  • 1/2 kostki margaryny lub masła
  • 2 łyżki gorzkiego kakao dobrej jakości
  • 3 łyżki wody
  • 150 gr cukru

Masło rozpuścić, dodać resztę i gotować na wolnym ogniu mieszając, aż powstanie jednolita masa, taka błyszcząca. Polać ostygnięty sernik.

WP_20131117_005

Moja teściowa dodaje do sernika budyniu oprócz mąki i wychodzi jej bardziej zbity. Ona dodaje też twaróg, który sama uciera. Ja na to nie mam czasu i jadę po najmniejszej linii oporu. Dlatego mnie wyszedł taki no, delikatniejszy czy mniej ubity?

A Wy to już jak sobie wolicie. Trzeba eksperymentować. Najwyżej się nie uda.

Ok, to tyle by było na dziś. Następnym razem nie będzie żadnego ciasta, żadnego. Będzie coś z zupełnie innej beczki.