Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka

Coraz częściej urządzamy rozmaite rodzinne i firmowe uroczystości w restauracjach, pozwalając, by zajęli się nami fachowcy od przyrządzania i podawania potraw. Jednak uroczysty obiad, a właściwie kolacja – bo zaczyna się przeważnie między godziną 18.00 a 20.00, wymaga znajomości pewnych zachowań, zarówno ze strony gospodarzy, jak i gości. Tego typu przyjęcia wymagają specjalnego zaproszenia, które należy wysłać na tyle wcześnie, by nawet przy opóźnieniach poczty, dotarło na czas.

Można oczywiście zaprosić gości telefonicznie i wtedy od razu otrzymać potwierdzenie. Jeśli decydujemy się na wysyłkę, pamiętajmy, aby na dole blankietu dopisać numer telefonu, pod którym można będzie je potwierdzić. Dla pewności można dopisać tam także litery RSVP – co z francuskiego oznacza „proszę odpowiedzieć”.

Na oficjalne zaproszenia należy zawsze odpowiedzieć – aby uprzedzić gospodarzy o naszej nieobecności lub potwierdzić przybycie. Najlepiej zrobić to w dniu otrzymania zaproszenia. Pod żadnym pozorem nie wolno potwierdzać, jeżeli wiemy, że nie będziemy nmogli przyjść – byłby to wówczas prawdziwy afront dla gospodarzy. To tym bardziej istotne, że na tego typu obiadach miejsca dla gości są ściśle wyznaczone.

Druga ważna zasada – nie wypada się na taki obiad spóźnić, tzw. efektowne wejścia są tu nie na miejscu.

Uroczysty obiad rozpoczyna tzw. aperitif. To chwila na powitanie gości, przedstawienie się, zajęcie miejsc. Trwa nie dłużej niż kwadrans. Potem gości czeka kulinarna uczta, podczas której – między kolejnymi daniami – można wygłosić toast. Nie należy czynić tego na samym początku, ani w czasie konsumpcji. Podczas toastów nie wypada jeść, pić, ani rozmawiać (nawet szeptem).

Pierwszy toast wygłasza zawsze gospodarz, drugi – gość honorowy. On również daje sygnał do zakończenia uroczystości – kiedy wychodzi oznacza to, że najpóźniej po kilkunastu minutach pozostali goście również powinni zacząć się żegnać.