„Dzika fermentacja” to prawdziwa biblia i skarbnica wiedzy na temat mikroorganizmów dla wszystkich tych, którzy lubią mieć pewność, że to co jedzą jest najwyższej jakości, dlatego sami, w zaciszach swoich domów czarują niesamowite pyszności.

Choć kiszonki, pozornie nie wydają się być porywającym tematem, uwierzcie – Sandor Ellix Katz tak podkręci atmosferę, że zainteresuje nim każdego!

Sam Sandor, tłumacząc początki swoich zainteresowań, wspomina o pierwszym ukiszeniu kapusty. Kisząc ją, by się nie zmarnowała, nie wiedział jeszcze, że fermentacja stanie się jego filozofią. Wspomina, że największym zaskoczeniem było dla niego to, jak prosto i szybko się to robi.

Kulinarna gwiazda rocka - poznaj Sandora

Sandor Ellix Katz to amerykański pisarz i trendsetter kulinarnej awangardy. The New York Times okrzyknął go mianem kulinarnej gwiazdy rocka. Sam nazywa siebie „fetyszystą fermentacji”. Jeżdżąc po świecie prowadzi warsztaty i wykłady na temat sztuki gotowania, zwłaszcza tego w modelu DIY. Sam Sandor dużo eksperymetuje w swojej kuchni i pewnie dlatego dla wielu czytelników jest w swojej pasji bardzo autentyczny, a jego doświadczenie – niezwykle wartościowe.

Ferment rozsiany

Autor „Dzikiej fermentacji” przekonuje nas, że ukisić można tak na prawdę wszystko, a sam proces jest bardzo prosty, szybki i nie wymaga żadnej zaawansowanej aparatury, jak mogło by się wielu wydawać. Na kolejnych stronach książki każdy znajdzie coś dla siebie. Sandor pod lupę bierze warzywa, fermentowane napoje (w tym alkohole), ziarna zbóż, nabiał, a nawet jego wegańskie zamienniki.

„Niech fermentacja trwa!” – rozpoczyna swoją książkę Sandor, zabierając nad do zamierzchłych czasów i przeprowadzając przez różnorodne kultury świata.

Fermentowanie żywności (...) jest procesem równie starym, jak sama ludzkość. Znają je ludy całego świata - od tropików, gdzie bulwy manioków wrzuca się do dziur w ziemi, by stały się miększe i słodsze, po rejony arktyczne, gdzie jada się "zepsute" ryby o konsystencji lodów.

Autor „Dzikiej fermentacji” dzieli się ze swoimi czytelnikami szeroką wiedzą historyczną i kontekstem kulturowym sztuki fermentacji, dzięki czemu bez trudu można pojąć jej fenomen na całym świecie. Katz skrupulatnie opisuje proces kiszenia i zachęca do „zawieszenia broni” w walce z bakteriami i grzybami. Drobnoustroje, choć z teorii mogą nie wydawać się przyjaźnie nastawione, tak na prawdę pomagają ludziom w utrzymaniu odpowiedniego trawienia i ochronie przed chorobami.

Nauka przez doświadczenie

Katz nie wstydzi się tego, iż jest samoukiem. To właśnie owe eksperymenty we własnej kuchni, nauka metodą prób i błędów pomogły mu zrozumieć i lepiej poznać sztukę fermentacji. Jego podróże po całym świecie pozwoliły mu zebrać szereg ciekawych przepisów, metod i trików, którymi dzieli się na łamach „Dzikiej fermentacji”.

Czasami czuję się jak szalony naukowiec zajmujący się jednocześnie nawet tuzinem różnych eksperymentów. (...) Fermentacja jest zjawiskiem odwiecznym i wszechobecnym. To cud, który wydarza się każdego dnia, samoistnie. Mikroskopijne bakterie i grzyby obecne są w każdym naszym oddechu i każdym kęsie pożywienia.

Oprócz tego, Sandor prezentuje czytelnikom wyniki badań z zakresu biologii i mikrobiologii, co nawet największym laikom pozwoli na dogłębne zrozumienie procesu fermentacji poszczególnych produktów.

Dla kogo "Dzika fermentacja"?

Książka autorstwa Katza to pozycja dla wszystkich kulinarnych maniaków, dla których jedzenie to nie tylko sposób na przetrwanie, ale źródło satysfakcji każdego dnia. To opowieść dla tych, którzy chcą przełamać rutynę w kuchni i przedłużyć życie niektórych składników. To lektura dla tych, którzy pragną zagłębić się w świat fermentacji i poznać prawa nim rządzące.

Polecamy!