Autorem wpisu jest: Robert Fiałkowski

Mająca swe źródła w bezkresnym Tybecie, rzeka Brahmaputra z wolna wije się przez Himalaje. Na swej drodze natrafia na uroczą krainę Asam, dając jej żyzne ziemie i urodzajne plony. Ponad doliną Brahmaputry wznoszą się tarasowo ułożone poletka krzewów herbacianych. Pośród nich porozrzucane są bambusowe chaty. W tych stronach od wieków plantatorzy z upodobaniem trudnią się uprawą herbaty. Rejon doliny Brahmaputry słynie z upraw starannie wyselekcjonowanych krzewów.
Tropikalny klimat, żyzna gleba, duża wilgotność powietrza, zapewniają doskonałe warunki rozwoju tej cennej rośliny. Region ten jest jednym z największych na świecie obszarów upraw herbaty.

U podnóża Himalajów znajduje się także słynny park narodowy Kaziranga. Zamieszkują go m.in. nosorożce indyjskie, których sylwetka zdobi logo herbaty pochodzącej ze stanu Asam w Indiach Północno-Wschodnich.

Łyk historii
Ciekawe, niemal wszystkie gatunki znanych nam herbat są mieszankami zaledwie kilku dziko rosnących odmian krzewów i drzew pochodzących z Chin, Asamu oraz Cejlonu. Wszystkie pochodzą od krzewów herbaty chińskiej (Camellia sinensis) oraz drzewa herbaty assamskiej (Camellia assamica).

Dawne podania potwierdzają, że początki picia herbaty w Indiach sięgają czasów starożytnych – dawno, dawno temu mnich Bodhidharma, człek wprawny w kontemplacji, postanowił przez dłuższy czas medytować nie mrużąc przy tym oczu. Nie dotrwałby końca, gdyby nie liście drzewa herbacianego, pod którym nocował. Rzucie orzeźwiających liści pozwoliło mu zapomnieć o zmęczeniu.
Mieszkańcy Asamu od wieków suszą zebrane liście herbaty na żelaznych siatkach, podgrzewanych ogniem. Zalewają je wrzącą wodą i otrzymują w ten sposób wspaniały, orzeźwiający napar. Piją go zwykle z dodatkiem cukru. Takim napojem chętnie raczą innych, okazując im swoją gościnność.

Herbata Assam
Zbiory herbaty Assam trwają od połowy marca do września. Te wiecznie zielone rośliny uprawiana są głównie dla pączków i młodych liści, o charakterystycznym, podłużnym kształcie. Pochodzące stąd herbaty mają cierpki posmak, z przewagą garbników i szlachetny, bogaty aromat. Po zaparzeniu dają napar w kolorze pomarańczy, przechodząc czasami w głęboką, prawie brunatną czerwień. Herbata ta doskonale komponuje się z rześkim, indyjskim porankiem.
Najwyższą jakość liści herbacianych uzyskuje się ze zbiorów majowych i czerwcowych. Wtedy powstaje Assam second flush. Odmiana ta doskonale nadaje się do markowych mieszanek herbaty.

Na południowych, przylegających do brzegu Brahmaputry zboczach Asamu, leżą słynne ogrody herbaciane Rembeng, które tworzą nie mniej znaną herbacianą kotlinę Brahmapatra Valley. Stąd właśnie pochodzi znana w świecie herbata Golden Flowery Orange Pekoe. Z powodzeniem zastępuje poranną kawę, jest bardzo mocna, ma głęboki, bursztynowy kolor i unikalny smak.
Z innego ogrodu herbacianego – Meleng, pochodzi wspaniały Assam Meleng. Młodziutkie, delikatne listki z bursztynowymi tipsami poddane kilkukrotnej selekcji, to obietnica wykwintnego smaku z delikatną nutą kakaową. Herbatę wyróżnia także kwiatowo-owocowy bukiet.

Jak parzyć?
Assam jest mocny, krzepi i przynosi poranne orzeźwienie. Czas parzenia określa jego właściwości. Po trzech minutach napar działa pobudzająco, dodaje energii i stymuluje. Natomiast pozostawienie listków pod przykryciem 5 minut, daje herbatę uspokajającą i relaksującą, doskonałą na wieczorne pogawędki.
Tak przygotowany napar rozwinie przez nami cały swój bukiet i pozwoli delektować się głębią koloru i bogactwem smaku. Herbaty regionu Assam mają bardzo bogatą paletę aromatów, o jej wartości decyduje duża zawartość olejków eterycznych. Herbaty Asam najlepiej serwować w delikatnej, cienkiej filiżance.