Cieciorella - słodki krem z ciecierzycy i daktyli

Cześć i czołem!

Dziś drugi wpis na moim blogu i znów ciecierzyca. Jak już nagotujesz duży gar, to część możesz wykorzystać na hummus bądź inne pasty. Natomiast z pozostałej części możesz wykonać krem na słodko 🙂

U nas wszyscy jesteśmy trochę łasuchami i lubimy słodkości. Zważywszy na fakt, że w naszym domu duży nacisk kładziemy na zdrowie, to słodkości wybieramy również zdrowe.

Bazą kremu jest ciecierzyca, słodyczy nadają mu daktyle, czekoladowego smaku dodatek kakao – pychotka!

Krem sprawdzi się doskonale jako dodatek na kanapek, tostów, naleśników, jako wypełnienie kruchych babeczek – jak tylko podpowie Ci Twoja kulinarna fantazja 🙂

Osobiście lubię wyjadać łyżeczką 🙂

Cieciorella – krem z ciecierzycy i daktyli

Składniki:

Czas przygotowania

15 minut minut

Liczba osób

8-10 osób

Czas wykonania, jaki podałam, to 15 minut. Tyle trwa gdy masz już ugotowaną ciecierzycę, bądź taką ze słoika. Czas ten wydłuży się, jeśli ciecierzycę będzie trzeba ugotować.

Moczoną przez noc ciecierzycę (w pierwszym wpisie dotyczącym hummusu pisałam o cudownym działaniu dodatku sody – pamiętaj o tym, mocząc ciecierzycę) gotuję do miękkości. Czas gotowania zależy od kilku czynników. Mi wystarczy ok. 30 – 40 minut. Najlepiej sprawdzaj w trakcie 🙂

Daktyle zalewam niewielką ilością gorącej wody – tak by wszystkie się w niej zanurzyły. Pozostawiam je na ok. 10 minut. Jeśli pomoczą się dłużej też w porządku. Po tym czasie odcedź je. Do masy potrzebujesz je bez tej wody, w której się moczyły.

A teraz to już szybko pójdzie. Wszystkie składniki umieszczam w szerszej misce  i  z pomocą blendera łączę na jednolitą masę. W składnikach podałam Ci mleko – ja dodaję je „na oko”. W zależności jaką chcesz mieć konsystencję kremu. Co do kakao (można dodać karob) – dodaj tyle, ile lubisz, podobnie z masłem orzechowym. Czytałam już wiele przepisów: niektórzy dodają jeszcze nieco syropu z agawy. Ja tam zawsze staram się rezygnować z dodatkowej słodyczy. Poziom słodkości, jaki dają daktyle w zupełności nam wystarcza.

Krem gotowy!

Z podanej proporcji składników wychodzą dwa słoiczki kremu (i kilka łyżek zostaje do testowania smaku). Jeden słoiczek można podarować bliskiej osobie – świetny pomysł na zdrowy prezent 🙂

 

Na zdrowie!

P.S. Jak zwykle miło mi czytać komentarze. W nich zawieracie ciekawe treści, swoje doświadczenia bądź po prostu miłe słowo. Zostaw komentarz, podziel się swoimi doświadczeniami – a może masz inny dodatek, który wzbogaci smak kremu? 🙂