Autorem wpisu jest: Agata Buchta

Za każdym razem, gdy wybieramy ulubione danie z menu lub sami przyrządzamy specjały, kierujemy się własnym uznaniem i smakiem. W tym przecież cała radość, aby to, co jemy, było niebem dla naszego podniebienia i przynosiło radość. Rzadko myślimy o aspektach zdrowotnych wynikających z naszej diety. A szkoda, gdyż nasze zdrowie i ogólna kondycja aż w 70 proc. zależy od tego, co jemy. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że pojedyncze produkty, które mają dużo witamin i mikroelementów mogą je stracić w połączeniu z innymi.

Pomidor nie lubi ogórka
Pomidor to warzywo, które jest zawiera wiele cennych dla naszego zdrowia związków, mikroelementów i witamin, a w szczególności witaminę C. Ogórek natomiast posiada bardzo ubogi zapas wartościowych składników. Gdy jednak połączymy te dwa produkty np. robiąc sałatkę, może się okazać, że nasz posiłek nie będzie już tak zdrowy, jak mogłoby się wydawać. Wszystko za sprawą enzymu askorbinowego. On bowiem jest głównym winowajcą utleniającym witaminę C. Mała łyżeczka soku z ogórków może zneutralizować całą witaminę C znajdującą się aż w trzech litrach soku z pomidorów. Dlatego ogórek warto jeść, ale nie w połączeniu z innymi warzywami.

Grzyby nie lubią alkoholu
Połączenie to może być wyjątkowo groźne. Alkohol ścina pewną odmianę białka grzybów, które stają się w ten sposób niestrawne. Szczególnie wtedy, gdy posiłek zawierający smażone lub duszone grzyby popijemy bezpośrednio winem, piwem czy wódką. Wynikać z tego mogą różne dolegliwości trawienne. Jeszcze gorzej jest w przypadku czernidłaka pospolitego. Ten bardzo smaczny grzyb zawiera korynę – toksynę blokującą rozkład alkoholu w organizmie. Wypicie procentowego trunku nawet po dwóch dniach i w bardzo małych ilościach (nawet w kroplach ziołowych) wywołują gwałtowne reakcje organizmu i mogą skończyć się nawet śmiercią.

Czerwone mięso nie lubi wina
Dla większości znawców kuchni i smakoszy z pewnością jest to zaskoczenie. Smakowo wino idealnie pasuje do mięs, spoglądając jednak na względy dietetyczne – już niekoniecznie.
Czerwone mięso jest bogatym źródłem łatwo przyswajalnego przez nasz organizm żelaza. Wino natomiast posiada garbniki, które ograniczają wchłanianie tego pierwiastka w przewodzie pokarmowym. Dlatego częste łączenie obu sładników może przyczynić się do ryzyka zachorowania na anemię.

Ryby nie lubią oleju słonecznikowego
Ryby są prawdziwym skarbem witaminowym dla naszego zdrowia. Posiadają niezwykłe kwasy tłuszczowe omega-3, które neutralizują hormon prostaglandyny odpowiedzialny za niepokojące zmiany w stawach, zaburzenia w układzie nerwowym, a nawet choroby nowotworowe. Rywalem tej życiodajnej substancji jest kwas tłuszczowy omega-6, który występuje w oleju słonecznikowym i kukurydzianym. Jeśli więc dostarczymy naszemu organizmowi więcej kwasów omega-6, skutecznie potrafią one zneutralizować wszystkie wartości odżywcze kwasu omega-3. Złe proporcje kwasów tłuszczowych w naszej diecie w dużej mierze wpływają na proces starzenia. Dlatego warto zrezygnować ze smażenia ryb, a zastąpić to gotowaniem na parze, pieczeniem lub grillowaniem.

Ciasto drożdżowe nie lubi mocnej herbaty
Słodkie drożdżowe ciasto jest źródłem witaminy B1. Jest ona bardzo cennym składnikiem naszej diety, gdyż wpływa na odpowiednie funkcjonowanie układu nerwowego. Natomiast mocny napar z herbaty posiada garbniki, które niszczą tą witaminę już podczas jedzenia. Ponadto ograniczają wchłanianie białek, wiążą magnez, wapń, miedź, cynk, żelazo. Warto więc zrezygnować z picia mocnej herbaty nie tylko podczas jedzenia drożdżowego ciasta.

Źródło: „Zdrowie” nr 2, luty 2008