Polskim owocem narodowym jest bezapelacyjnie jabłko. I to z kilku powodów. Po pierwsze jesteśmy trzecim co do wielkości jego producentem i mamy w posiadaniu aż 71 odmian jabłoni! Po drugie, jabłka są bogate w błonnik, witaminę C i kwas foliowy, co korzystnie wpływa na nasze zdrowie. I wreszcie, po trzecie żaden inny owoc na świecie nie ma tak bogatej symboliki.

Jabłko – smak dzieciństwa

Jabłko to pierwszy owoc, którego próbujemy w dzieciństwie. Musy, soczki i kaszki – kto z nas nie zajadał się takimi daniami za dzieciaka? Można pokusić się o stwierdzenie, że jabłko jest wbudowane w nasze DNA. Towarzyszy nam od samego początku i niemal przez całe życie. Jako przekąska do pracy, w formie szarlotki, kompotu, czy soczku do picia. Jest więc na wyciągnięcie ręki, ale mimo to sięgamy po nie coraz rzadziej. Jeszcze do niedawna statystyczny Kowalski zjadał około 14 kg jabłek rocznie. W ostatnich latach jednak spożycie jabłek nieco się zmniejszyło, co może być wynikiem większej dostępności owoców tropikalnych, ale też pewnego rodzaju znudzenia owocem, który towarzyszył nam już od dzieciństwa.

Jabłko niejedno ma imię

Ten królewski owoc ma co najmniej 30 symbolicznych znaczeń, nic dziwnego więc, że jest bardzo chętnie wykorzystywany w nazwach, logach firm i symbolach miast. Weźmy na warsztat firmę Apple, którą założył sezonowy zbieracz jabłek. Jej nazwa i logo są jednym z najbardziej rozpoznawalnych znaków firmowych na świecie. Dziś marka kojarzy się nieodmiennie ze znakiem nadgryzionego jabłka. Po wyobrażenie jabłka sięgnęła także wytwórnia płytowa Apple, która wydawała przeboje Beatlesów.

Jednak nie tylko firmy wykorzystują jabłko jako swój znak rozpoznawczy. Możemy go również odnaleźć w reklamach Nowego Jorku. Mieszkańcy Big Apple, czyli Wielkiego Jabłka mówią o swoim znaku, że jest symbolem obfitości i dobrobytu, jakie daje ich miasto. Chociaż w założeniu nie takie miało być jego znaczenie…

W niejednej bajce, czy legendzie, jabłko odgrywa główną rolę – przypomnijmy sobie m.in. „Królewnę Śnieżkę”. Również mitologia grecka nie mogłaby obejść się bez owocu symbolizującego Ziemię, wieczność, życie, zdrowie, nieśmiertelność, mądrość, wiedzę, miłość, radości doczesne, płodność, ale także niebezpieczeństwo, oszustwo i przebiegłość. To przecież właśnie ten owoc wykorzystała bogini niezgody Eris, która podczas wesela, gdzie wspólnie bawiły się Atena, Hera i Afrodyta, rzuciła złote jabłko z napisem „dla najpiękniejszej”. Ostry spór zakończył dopiero przystojny Parys, wręczając złote jabłko Afrodycie, która za korzystny dla siebie werdykt, obiecała mu najpiękniejszą kobietę na ziemi. Mowa oczywiście o Helenie, żonie Menelausa. Wiadomo, do czego to wszystko doprowadziło i jakie były następstwa niefortunnej miłości Parysa…

Jabłko przewija się w więc nieustannie w naszej kulturze – w Biblii jest symbolem grzechu, w baśni trucizny, zaś w rękach króli i cesarzy jest symbolem władzy. Morał z tego prosty i niektórym znany, potencjał jabłka jest nieokiełznany!

Dlaczego warto je jeść?

Bo są bardzo zdrowe! Nie bez przyczyny mówi się, że „an apple a day keeps the doctor away”. Jabłka są niskokaloryczne – 100 g to tylko ok. 52 kcal. Nie jest to jedyna zaleta! Najcenniejsze w jabłku jest to, że zawiera ponad dwadzieścia różnego rodzaju składników mineralnych i witamin takich, jak: witamina C – która wspiera system odpornościowy, witamina A, magnez skutecznie wzmacniający układ nerwowy, potas obniżający ciśnienie, wapń i krzem, które korzystnie wpływają na włosy i paznokcie. Niewątpliwie największym dobrodziejstwem dla organizmu jest błonnik w postaci pektyn. Mówiąc obrazowo – działają one jak miotła i wymiatają toksyny z naszego układu pokarmowego, regulują florę bakteryjną, neutralizują substancje toksyczne, pomagają obniżyć poziom „złego” cholesterolu. Jabłko także uważane jest za wielkiego przyjaciela serca, ponieważ działa wzmacniająco na jego mięsień. Jedzenie jabłek zapobiega także wielu chorobom: nadciśnieniu tętniczemu, nowotworom jelita grubego, miażdżycy i sklerozie.

Rajski owoc także „myje zęby” i jeżeli nie mamy możliwości umycia zębów w danej chwili, zjedzmy wtedy jabłko, a pektyny na pewno nie dopuszczą do rozwoju bakterii w jamie ustnej.

Jakie są odmiany jabłek?

W zależności od rodzaju owoce różnią się od siebie kolorem, kształtem, miękkością i smakiem, ale jakie jabłka należą do tych najpopularniejszych?

Gala – są średniej wielkości, ich skórka jest gładka i lekko błyszczy. Są chrupiące i bardzo soczyste.

Ligol – ta odmiana jest wynikiem skrzyżowania odmian Linda i Golden Delicious. Ma charakterystyczny rumieniec, który pokrywa owoc jedynie nieznacznie. Jabłka te są raczej duże, a miąższ słodko-kwaśny bardzo soczysty i kruchy jednocześnie.

Papierówka – jest wczesną, wiosennoletnią odmianą. Ma soczysty, lekko kwaśny smak i większość znawców twierdzi, że najlepiej smakuje tuż po zerwaniu z drzewa. Ma jednak bardzo krótki czas przechowywania.

Kosztela – jabłka z tej odmiany w smaku są wyjątkowo słodkie i soczyste, a ich miąższ jest miękki. Jednak jest to odmiana zimowa, często zbierana wcześniej i serwowana jako bardzo kwaśne i twarde jabłko. Kwaśne wcześniej zebrane jabłka można przechowywać w chłodzie kilka miesięcy, aż nabiorą słodkiego, bardzo charakterystycznego smaku. Jabłka są bardzo delikatne, łatwo można je obtłuc.

Szampiony –  zwykle duże o lekko wydłużonym kształcie i żółto-czerwonej skórce. Mają bardzo słodki smak, zbliżony do gruszki. Ich zaletą jest długi czas przechowywania, jednak wraz z upływem czasu stają się mniej smaczne. 

Jabłka – prawdziwy skarb polskich sadów! Warto korzystać z ich mocy i możliwości przygotowania! Przepis na szarlotkę wpisze się idealnie w chłodną jesienną aurę, zaś kompot w letni skwar!